Wczoraj posypało na biało. Śnieżny puch zakrył wszystkie brudy,szarości.Myślami jestem w Polsce gdzie zimy zawsze są piękne. Do świąt zostało niewiele czasu,co widać w galeriach moich koleżanek.Królują fotki z pierniczkami ,choinkami,ozdóbkami. Oglądam te wszystkie zdjęcia z wielką przyjemnościa. U mnie jeszcze cisza,tylko świerk, ozdobiony świecidełkam stoi dumnie przed domem. Rośnie wysoko,wysoko, tak że nie ma mowy ,aby umieścić bombki na nawyższych gałązkach Świąteczne porządki zaczne robić może w poniedziałek. Piernik na bazie z kefirem, ,który zawsze się udaje, zrobię dopiero przed Wigilią. Pozostałe słodkości zamawiam w polskim sklepie. W tym roku spodziewam się więcej gości. Będą życzenia,kolędy i wspomnienia o tych,których już nie ma na kolacji wigilijnej. Ale to dopiero za naście dni. Dziś wklejam fotografie z zimowymi widokami ,które mam za oknem.Miłej atmosfery przy pracach przedświątecznych i..nie dajmy się zwariować