Mieszkańcy krajów mniej zamożnych stosują tę metodę ze względu na szeroką dostępność ziół. W zamożnych krajach natomiast panuje trend fitoterapii (ziołolecznictwa) – jedni samodzielnie je przygotowują, inni kupują gotowe mieszanki w sklepach.
Zagrożenia stosowania leków ziołowych
Zagrożenie zaczyna się pojawiać w momencie, gdy kupujemy lek na targowiskach lub w internecie. Mieszanki kupione w takich miejscach mogą byś wykonane z ziół pryskanych chemicznymi środkami, mogą mieć nieznany skład, zawierać zioła, które zwyczajnie szkodzą, metale ciężkie czy pestycydy.
Kolejną sprawą jest nieprawidłowy dobór preparatów leczniczych do leczenia różnych schorzeń. Należy pamiętać, że ziołami leczy się wyłącznie łagodne stany chorobowe, o charakterze przewlekłym, oraz w profilaktyce. Nie można stosować wyłącznie leków ziołowych w stanach zagrażających życiu (chorobach nowotworowych, cukrzycy czy nadciśnieniu), ponieważ zwyczajnie mogą okazać się nieefektywne.
Istnieje ogólne przekonanie, że preparaty ziołowe nie szkodzą. Pamiętajmy jednak, że mogą mieć działania niepożądane. Potencjalne zagrożenie związane z ich stosowaniem może być nawet groźniejsze niż w przypadku leków syntetycznych. Najczęściej spotykane działania niepożądane to podrażnienia skóry, arytmia, wymioty, uszkodzenie wątroby, nudności czy wzdęcia.
Innymi błędem, jakim popełniamy stosując ziołowe mieszanki jest przyzwyczajenie do przyjmowania tych samych leków przez długie lata. Według opinii lekarzy powinno się zaprzestać stosowania ziół po pół roku systematycznego picia ziołowych naparów. Wtedy należy zrobić przynajmniej trzymiesięczną przerwę.
Kolejnym zagrożeniem jest bezmyślne łączenie ze sobą różnych leków i przyjmowanie w tym czasie pożywienia, które może wejść w reakcję ze składnikami leków. Należy uważnie czytać wszystkie ulotki i nie przekraczać dopuszczalnych dawek leków.
Nie wolno łączyć produktów ziołowych z alkoholem, mlekiem i sokiem z grejpfruta. Alkohol powoduje większe wchłanianie leków i spowalnia działanie wątroby, więc nie przetwarza ich w prawidłowy sposób. Mleko absorbuje wiele substancji czynnych zawartych w lekach na swojej powierzchni. Sok z grejpfruta zwiększa stężenie leków we krwi. Nie łączymy ziół z lekami nasennymi, steroidowymi i przeciwgrzybicznymi. Wszystkie leki powinno się popijać wodą.
Które zioła najsilniej uzależniają
Oczyszczające herbatki
Tego typu herbatki ajczęściej są nadużywane przez osoby, które się odchudzają. Z czasem, aby osiągnąć ten sam efekt, potrzebujemy coraz większej dawki. W rezultacie powodują uzależnienie.
Nadużywanie herbatek z dodatkiem kruszyny, senesemu i rzewienia prowadzi do zachwiania równowagi wodno-elektrolitowej organizmu oraz bolesnych skurczów.
Starajmy się pamiętać o starej zasadzie Paracelsusa: "Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę".
Waleriana
Po odstawieniu waleriany występują klasyczne objawy uzależnienia.
Mieszanki ziół chińskich
Najnowsze badania medycyny wykazały, że te mieszanki zawierają toksyczny kwas arystochowy. W rezultacie mogą powodować ciężką niewydolność nerek.
Naparstnica wełnista
Ta roślina może powodować zwolnienie pracy serca, aż do zatrzymania krążenia.
Zioła halucynogenne
Istnieje też cała grupa ziół, które mają efekt halucynogenny. To bieluń dziędzierzawa, lulek czarny, pokrzyk wilcza jagoda czy szałwia wieszcza. Na początku ich stosowania możemy uskarżać się na wzrost ciśnienia tętniczego i zaburzenia rytmu serca. W dalszym okresie stosowania działają depresyjnie na centralny układ nerwowy powodując ciężkie stany zaburzeń świadomości ze śpiączką włącznie.
Kto nie powinien stosować preparatów ziołowych
Ziół nie powinny stosować osoby z ciężkimi, przewlekłymi chorobami – w szczególności z chorobą nowotworową.
Szczególną ostrożność powinny zachować osoby starsze, schorowane, dzieci i kobiety w ciąży. W ciąży nie można stosować preparatów np. z jałowcem, krwawnikiem i jemiołą.
Agnieszka Śliwińska/Deccoria.pl