Spis treści:
Domowe mleczko do czyszczenia
Walka z usuwaniem brudu i zaschniętego tłuszczu z elementów kuchenki czy rusztu w piekarniku bywa naprawdę mozolna. Co więcej, nie każdy preparat czyszczący przynosi oczekiwany efekt bez długiego szorowania, dlatego z tak wielką niechęcią podchodzimy do sprzątania po gotowaniu, pieczeniu, smażeniu oraz innych sposobach przygotowywania smakowitych posiłków. Jednak im dłużej czekasz, tym trudniej ci będzie pozbyć się zaschniętych plam, zacieków czy lepkiej mazi, która nie tylko wygląda nieestetycznie, lecz także nieciekawie pachnie.
Dobrym sposobem na pozbycie się brudu po gotowaniu i pieczeniu jest domowe mleczko do czyszczenia. Jego użycie ma sporo zalet, przede wszystkim:
- produkt ten ma prosty skład, a jego działanie jest bezpieczne m.in. dla wrażliwej skóry, dlatego nie musisz obawiać się pojawienia silnych podrażnień skóry, jak w przypadku niektórych środków chemicznych;
- wielotorowe działanie odpowiednio połączonych ze sobą składników zapewnia efekt mycia i szorowania w jednym, nie musisz więc męczyć się długim pocieraniem gąbką zabrudzonego miejsca;
- domowe mleczko potrafi wspaniale pachnieć, a ostateczny zapach to ty mu nadajesz, sięgając po ulubiony aromat;
- domowe mleczko ze względu na skład oraz uzyskaną konsystencję łatwo się rozprowadza i równie łatwo zdejmuje z czyszczonej powierzchni.
Z pewnością zaletą domowego mleczka do czyszczenia będzie również jego cena – wykorzystane w nim produkty są stosunkowo tanie, a wiele z nich masz w domu, więc nie musisz dodatkowo ich kupować. Jak przygotować skutecznie myjące mleczko, które nie będzie pachnieć octem i drażnić cię tym podczas sprzątania? Ten przepis podpowiedziała mi przyjaciółka, stosuję go od miesięcy i z pewnością nie wrócę już do gotowej chemii.
Do jego przygotowania potrzebujesz:
- 2 łyżki stołowe sody oczyszczonej,
- 1-2 łyżkę stołową mąki ryżowej,
- 1/4 małej szklanki mleka,
- 1 łyżkę wody,
- 3-4 krople naturalnego mydła w płynie.
Aby preparat miał przyjemny zapach i nie tylko wyczyścił, ale też odświeżył zabrudzone miejsce w twojej kuchni czy łazience, dodaj do niego kilka kropli ulubionego olejku eterycznego albo pół łyżki wody różanej. Wszystkie składniki należy wymieszać ze sobą najlepiej w szklanej miseczce aż do całkowitego połączenia. Jeśli produkt jest zbyt płynny, możesz dosypać do niego odrobinę więcej mąki ryżowej.
Przeczytaj również: Czyści lepiej niż chemia ze sklepu i jest ekologiczny. Jak zrobić domowy proszek do zmywarki?
Do czego użyć domowego mleczka do czyszczenia?
Domowe mleczko do sprzątania rozprowadzaj miękką gąbką, która nie porysuje czyszczonej powierzchni. Pamiętaj też, że soda i mąka w połączeniu mają delikatne właściwości ścierne. Nie powinny uszkodzić większości powierzchni, ale uważaj przy nakładaniu mleczka z ich dodatkiem na czarne, zmatowione, gładkie powierzchnie np. kuchenną armaturę.
Mycie piekarnika mleczkiem domowej roboty zapewnia czystość bez smug, składniki tego środka skutecznie usuwają przyklejony brud. Fot. brizmaker/CanvaPro
Zastanawiasz się, do czego użyć domowego mleczka do czyszczenia, przygotowanego według powyższego przepisu? Możliwości jest wiele. Doskonale sprawdzi się ono np. podczas:
- mycia tłustych plam na kuchence, w piekarniku lub kuchence mikrofalowej,
- usuwania osadów z mydła w zlewozmywaku,
- usuwania osadów z kamienia,
- czyszczenia przypalonych garnków ze stali nierdzewnej,
- czyszczenia elementów plastikowych,
- mycia szklanych dzbanków, starych szklanek czy karafek,
- mycia betonowych elementów dekoracyjnych ochlapanych tłuszczem,
- czyszczenia drewnianych mis, pater i desek do krojenia, które przeszły niechcianym zapachem.
W przypadku czyszczenia elementów wyposażenia, które później mają mieć bezpośredni kontakt z żywnością, zrezygnuj z dodawania do mleczka olejków eterycznych, a zamiast nich sięgnij po bezpieczną i niezwykle aromatyczną wodę różaną.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Kup w aptece i dodaj do pralki. Ręczniki będą mięciutkie i puszyste
Wystarczy zrobić to raz na pół roku. Sztućce wyglądają jak nowe
Sposoby na wilgoć w domu. U mnie zawsze sprawdza się soda i liście laurowe