Spis treści:
Wiosenne cięcie róż
To już ostatni moment na wiosenne cięcie róż. Pękają już pąki i pojawiają się pierwsze liście. Na wiosnę na każdym krzewie róż przeprowadza się cięcie prześwietlające. Wszystkie uszkodzone przez mróz pędy trzeba ściąć. Wycinamy wszystkie martwe lub chore pędy. Cięcie powinno się wykonać przy najbliższym zdrowym pędzie bocznym lub w odległości około 5 mm od nienaruszonego oczka. Całe uschnięte gałęzie wycinamy tak nisko, jak możemy. Nie zostawiamy żadnych długich czopów. Następnie powinno się wyciąć wszystkie słabe i zbędne pędy, aby zrobić miejsce na rozwój silnych gałązek u podstawy. W gęstych krzewach warto też usunąć pędy rosnące w poprzek lub ocierające się o siebie.
Cięcie róż musi być wykonane wyłącznie ostrym, czystym sekatorem. To nie tylko ułatwia pracę, ale także zapobiega miażdżeniu pędów i pozostawianiu brzydkich miejsc cięcia. Zabieg przeprowadzamy w rękawicach, ale to wie każdy, kto ma w ogrodzie róże.
Sposób przycinania róż zależy od ich rodzaju. Niektórzy radzą, aby odmian parkowych w ogóle nie przycinać. Można tak postępować przez kilka lat, ale wtedy młode pędy tworzą się wyłącznie w górnej części krzewu, a we wnętrzu rośliny pozostaje dużo obumarłych gałęzi. Nie warto więc zupełnie rezygnować z cięcia. W razie konieczności trzeba usunąć kilka starszych pędów, natomiast pozostałe pędy można lekko skrócić.
Wiosenne cięcie róż pobudza krzaki do intensywnego wzrostu i obfitego kwitnienia. Fot.antaresns/123RF.com
W przypadku gatunków wielkokwiatowych silne pędy róż można ciąć na 5-7 oczek, słabsze na 3-5 oczek, a całkiem słabe pędy można usunąć u nasady. Gatunki pnące przycina się w trzecim lub czwartym roku po posadzeniu. Pozostawiamy 3-5 pędów głównych, z kolei te boczne skracamy do długości 30-40 cm (tak, aby na każdym pozostało 5-6 oczek). Jeśli chodzi o róże okrywowe, nie wymagają one corocznego cięcia. Usuwamy tylko cienkie, suche, chore lub uszkodzone pędy. Raz na kilka lat krzaki można odmłodzić, przycinając wszystkie gałązki na wysokości 10-15 cm. Róż nie powinno się ciąć zbyt wcześnie. Nowe pąki lub pędy muszą być wyraźnie widoczne, co ułatwi pracę. Zwykle tniemy więc róże na przełomie marca i kwietnia.
Przeczytaj również: Najlepsze róże pnące na płot. Które odmiany wybrać i jak je pielęgnować?
Przesadzanie róż w ogrodzie
Wiosna to też dobry moment na przesadzenie róż w ogrodzie. Z reguły jednak najkorzystniejszym terminem wykonania tej czynności jest jesień – od października to wystąpienia pierwszych przymrozków (tuż po zakończeniu wegetacji). Jeżeli nie starczyło nam wtedy czasu lub dopiero teraz zaszła potrzeba zmiany miejsca dla naszego krzewu, nie zwlekajmy do lata. Róże można przesadzać również wczesną wiosną, zanim rozpoczną wegetację. Dzięki temu będą miały czas, żeby się ukorzenić przed sezonem i wzmocnić przed upałami. Warto jednak mieć na uwadze, że przesadzanie róż wiosną wiąże się z koniecznością ich częstszego podlewania, co dla niektórych może okazać się zbyt kłopotliwym zajęciem. Aby ułatwić krzakom przyjęcie się na nowym stanowisku, czynność tę przeprowadzamy w dzień pochmurny i bezwietrzny. Dzięki temu korzenie roślin nie ulegną zbytniemu przesuszeniu.
Róże można przesadzać zarówno jesienią, jak i wczesną wiosną. Fot.banepx/123RF.com
Pamiętajmy, że róże mają palowy system korzeniowy, który wnika głęboko w ziemię. To sprawia, że przesadzanie krzewów, zwłaszcza tych starszych, bywa problematyczne. Zmiana miejsca zawsze dla rośliny jest szokiem. Róże wykopujemy ostrożnie, aby jak najmniej uszkodzić ich system korzeniowy. W miarę możliwości przenosimy krzaki z bryłą ziemi – im więcej jej zostanie wokół korzeni, tym lepiej. W tym celu głęboko i szeroko okupujemy rośliny szpadlem i podważamy bryłę korzeniową. Po ich wykopaniu należy dokładnie obejrzeć system korzeniowy, a w razie potrzeby usunąć stare lub chore korzenie (wszystkie powstałe rany zabezpieczamy maścią ogrodniczą).
Następnie możemy przystąpić do etapu przycinania róż – usuwamy wszystkie liście i skracamy pędy o 2/3 długości. Tak przygotowane rośliny możemy przenieść na nowe miejsce. Warto pamiętać, aby wcześniej przygotować sobie dołek. Powinien on być dwukrotnie większy od bryły korzeniowej przesadzanej rośliny. Z kolei jego głębokość musi być zbliżona do tej, na której dotychczas rosły krzaki. Warto wsypać w niego żyzną ziemię kompostową lub gotowe podłoże do róż i delikatnie wymieszać z glebą. Uszkodzony system korzeniowy będzie miał wtedy lepsze warunki do wzrostu i regeneracji. Umieszczamy nasz krzew w dole i obsypujemy korzenie żyznym podłożem. Delikatnie ubijamy ziemię wokół posadzonej róży i dokładnie ją podlewamy. Wierzchnią warstwę podłoża można dodatkowo wyściółkować korą. Jak widzimy, przesadzanie róż wcale nie jest trudną czynnością, wystarczy tylko stosować się do kilku wskazówek.
Źródło: deccoria.pl
Artykuł zaktualizowany. Po raz pierwszy ukazał się 15.04.2019 roku.
Przeczytaj również: Po przycięciu róż podlej je warzywną odżywką. Krzaki będą gęste i bez mszyc