Pustoszeją grządki po warzywach kapustnych i bobie — kończy się czas ich zbioru. Wkrótce będzie można zaplanować na ich miejscu wysiew poplonów. Powoli dojrzewa fasolka szparagowa, buraki ćwikłowe, cukinie, koper włoski, seler i ziemniaki. Ich letnia pielęgnacja polega głównie na odchwaszczaniu i podlewaniu. Jeśli wczesną wiosną, przedsiewnie, grządki te były zasilone dużą dawką ziemi kompostowej, niepotrzebne w tym sezonie będzie nawożenie pogłówne. Ważnym zabiegiem, który należy często powtarzać, jest podlewanie.
Tyczna fasolka szparagowa, z dużą masą liściową i właśnie dojrzewającymi strąkami potrzebuje stosunkowo dużo wody. Podobnie buraki i cukinie. Dla przypomnienia, o ile to możliwe, najlepiej jest podlewać rośliny wcześnie rano, przed najbardziej upalnymi godzinami lub późnym popołudniem. Jeżeli nie ma innej możliwości, podlejmy je nawet o 12 w południe, ważne, żeby nie cierpiały z powodu niedoboru wody. Starajmy się to robić od dołu, żeby krople na liściach, które zamieniają się w mini soczewki, pod wpływem ostrych promieni słonecznych, nie poparzyły liści.
Szczyt sezonu letniego to dobra pora na zbiór nasion ziół. Można ścinać je na bieżąco i zjadać lub pozwolić rosnąć i wykształcić kwiaty. Przed zbiorem kwiatostany powinny uschnąć, po to, żeby ich nasiona spokojnie dojrzały i się zasuszyły. Zebrane nasiona można rozsypać wokół rosnącej już rośliny lub też przechować je do wiosny i wysiać na rozsady, które potem posadzimy w innym miejscu w ogrodzie lub w doniczce, na balkonie czy tarasie.
Po obfitych deszczach, na roślinach umieszczonych w zacienionych grządkach może pojawić się mączniak prawdziwy lub mączniak rzekomy. Jeżeli na naszych uprawach zauważymy tego typu choroby grzybowe, można wykonać oprysk wybranym środkiem grzybobójczym. Rozpuszczamy go w wodzie i nanosimy za pomocą opryskiwacza. Wspomagająco można zastosować też mączkę bazaltową, która wspiera rośliny w walce nie tylko z chorobami, ale także szkodnikami, a dodatkowo zasila glebę w wiele makro i mikro elementów. To dobre uzupełnienie nawozów organicznych, zwłaszcza jeżeli widzimy, że ziemia staje się wyeksploatowana i nieurodzajna.
autor: Izabela Schick
Ogród na co dzień