Odmiany lawendy — te nie sprawią kłopotów w uprawie
Istnieje wiele odmian lawendy, które różnią się nie tylko kolorem liści, wielkością czy kwiatostanami. Wśród nich można znaleźć takie okazy, które przemarzają podczas zimy w Polsce i takie, które spokojnie przetrwają nawet duże mrozy. Nie chcesz każdej jesieni wykopywać lawendy z gruntu? Postaw na odmiany wąskolistne, np. na:
- Havanę — superwytrzymała na niskie temperatury, a nawet na wilgoć. Tworzy zwarte kępy i osiąga do 50 cm wysokości. Jej pędy są pokryte srebrnymi włoskami oraz lancetowatymi liśćmi. Kwiaty są intensywnie fioletowe;
- Blue Scent — to jedna z najdłużej kwitnących odmian. Tworzy kępy o wysokości do 50 cm. Kwiaty są intensywnie fioletowe. Idealnie nadają się do suszenia i świetnie sprawdzają się w bukietach;
- Folgate — bardzo wcześnie zakwita, nawet już w maju! Tworzy srebrno-zielone liście. Pędy osiągają 60 cm wysokości i są zakończone długimi, lekko niebieskimi kwiatostanami. Mają słodki zapach. Ta odmiana idealnie się nadaje na kwiat cięty i suszony.
Lawenda wąskolistna nie ma zbyt wielu wymagań i doskonale się odnajdzie nawet w ogrodach początkujących ogrodników.
Uprawa lawendy — najważniejsze zasady
Lawenda świetnie się prezentuje posadzona w szpalerach, np. wzdłuż ścieżki lub przy opasce wokół domu. Jej gęste kępy fioletowych kwiatów rozsnuwają wokół przyjemny aromat, który umila pobyt w ogrodzie. Jednak aby móc się cieszyć piękną dekoracją, trzeba najpierw poznać zasady pielęgnacji tej byliny.
- Stanowisko — lawenda doskonale rośnie w bardzo słonecznym, suchym i ciepłym miejscu. W takich warunkach bardzo obficie kwitnie i wydziela intensywny zapach. Można ją sadzić w półcienistych zakątkach, jednak pamiętaj, że wtedy może się wyciągać, później zakwitać lub wytwarzać mniej kwiatów.
- Podłoże — ta fioletowa bylina uwielbia suche, przepuszczalne gleby. Zatem doskonale się sprawdza do ogrodów, w których jest niski poziom wód gruntowych i niezbyt często pada deszcz. Jednak aby obficie kwitła, trzeba zadbać o odpowiednie pH gleby. Najlepiej, jeśli będzie lekko zasadowe. Dlatego można np. oprószyć ziemię wapnem lub mączką bazaltową.
- Sadzenie — kwiaty w doniczce można sadzić na grządki przez cały sezon wegetacyjny. Jednak jeśli kupisz okazy np. w szkółce, która trzymała sadzonki w ogrzewanej szklarni, najpierw je zahartuj. W tym celu w ciągu dnia wystawiaj rośliny na zewnątrz i zabieraj do środka, jeśli temperatura nocą spada poniżej 10° Po ok. tygodniu, gdy ryzyko przymrozków minie, można sadzić lawendy do gruntu. Pamiętaj o zachowaniu odpowiednich odległości między sadzonkami. Powinny wynosić od 40 do 60 cm.
- Podlewanie — lawenda dobrze znosi krótkie okresy bez wody. Zatem nie trzeba jej nawadniać codziennie. Wystarczy 2-3 razy w tygodniu podlać ją raz, a dobrze. Uważaj przy tym, aby nie pryskać całej rośliny. Wodę należy dostarczyć bezpośrednio do bryły korzeniowej.
Przeczytaj również: Lawenda wybuchnie kwiatami jak nigdy wcześniej. Jak przygotować odżywkę na wzmocnienie i kwitnienie lawendy
Uprawa lawendy cieszy się dużą popularnością. Jak przygotować odżywkę na wzmocnienie i kwitnienie lawendy?/Fot.123RF/CanvaPro
Czego nie lubi lawenda?
Lawenda nie lubi gliniastej, mokrej gleby. Nie przepada także za rabatami, na których zbiera się woda podczas deszczu. Nadmierna wilgoć sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. A zatem bylina może przestać produkować kwiaty, zacząć gnić i w rezultacie obumrzeć.
Dlatego bardzo ważne jest, aby zapewnić lawendzie przepuszczalne podłoże. Jeśli sadzisz ją do gruntu, pomyśl o wymieszaniu gleby np. z piaskiem, który rozluźni ziemię. Z kolei w donicach można użyć podłoża do sukulentów i kaktusów, które charakteryzuje się lekką, przepuszczalną strukturą. Dodatkowo mile widziana jest warstwa drenażu. W tym celu na dno dołka lub donicy należy wsypać ok. 3 cm keramzytu bądź drobnych kamyczków.
Czym nawozić lawendę — naturalne dokarmiacze
Zależy ci na tym, żeby lawenda tworzyła gęste kępy fioletowych kwiatów? Trzeba zadbać o właściwe nawożenie. Nie powinno być zbyt obfite — ta bylina nie lubi zbyt żyznej gleby. Dlatego w zupełności wystarczy, jeśli zasilisz ją nawozem, który będzie powoli stopniowo rozpuszczał i wnikał do ziemi.
Dobrym wyborem są:
- przekompostowany lub granulowany obornik — to prawdziwa bomba cennych składników mineralnych. Spełnia potrzeby wielu roślin, a więc sprawdzi się także do lawendy. Ma lekko zasadowe pH, co pozytywnie wpływa na rozwój byliny. Obornik najlepiej rozkładać w małych ilościach co 2-3 miesiące przez cały sezon. Można także rozsypać go wokół roślin wiosną. Dzięki temu dalsze nawożenie nie będzie konieczne;
- biohumus, czyli płynne odchody dżdżownic kalifornijskich — zawiera nie tylko substancje organiczne, ale także np. hormony wzrostu, bakterie wiążące azot czy drobnoustroje, które pozytywnie wpływają na stan ziemi. A zatem składniki obecne w biohumusie mogą nie tylko odżywić rośliny, ale także zwiększyć jej odporność na choroby. Ten nawóz można dodawać do wody podczas podlewania. Dzięki temu, że jest płynny, szybko wsiąknie w glebę i dotrze do korzeni. Stosuj go w niewielkich ilościach, co 2-3 tygodnie. Tyle wystarczy, aby bylina pięknie rosła.
Dodatkowo warto pomyśleć o wyściółkowaniu gleby wokół lawendy np. kompostem. Ta materia organiczna zawiera nie tylko składniki mineralne, ale także cenne mikroorganizmy, które poprawiają strukturę ziemi. Dzięki nim podłoże staje się bardziej pulchne i przepuszczalne. To sprawia, że na rabatach wyściółkowanych kompostem nie tworzą się np. zastoiny wody. Twoja lawenda z pewnością to doceni!
Ponadto kompost chroni glebę przed nadmiernym wysuszaniem. Zatem nie trzeba tak często podlewać i nawet podczas suszy ziemia jest przyjemnie lekko wilgotna. W takich warunkach chętnie rozwijają się dżdżownice, które spulchniają podłoże i sprawiają, że jest ono bardziej przepuszczalne. Kompost może także ograniczać rozwój chwastów, które mogłyby osłaniać lawendę od słońca czy kraść jej składniki odżywcze. Dodatkowo im mniej niepożądanych roślin, tym mniej pracy w ogrodzie. Z pewnością to docenisz!
Bardzo częste nawożenie lawendy nie jest konieczne, ponieważ to dość bezproblemowa i mało wymagająca bylina. A zatem wystarczy, że od czasu do czasu rozsypiesz naturalny nawóz wokół niej, a z pewnością będzie obficie kwitnąć.
Przeczytaj również: Nie tylko wzmocni korzenie i wzbogaci glebę. Przygotuj odżywkę, po której surfinie będą kwitły bez opamiętania
Wiosna w ogrodzie. Najpiękniejsze krzewy są łatwe w uprawie na INTERIA.TV.