Spis treści:
- Indygowiec Kiryłowa (Indigofera kirilowii)
- Uprawa indygowca Kiryłowa
- Zastosowanie indygowca Kiryłowa w ogrodzie
Indygowiec Kiryłowa (Indigofera kirilowii)
Krzew ten łatwo poznać po gęsto rosnących pędach i sporych liściach, które pokrywają niemalże w całości drobne, owalne blaszki w kolorze soczystej zieleni. Wśród zielonych pędów indygowca Kiryłowa w okresie kwitnięcia pojawiają się oryginalne, lilioworóżowe kwiaty, które podkreślają naturalistyczną sylwetkę rośliny.
Rośnie ona niewysoka, rzadko przekracza 1 metr, ale potrafi zbudować kształtną kopułę, mocno rozkrzewiając się na wszystkie strony. Pozwalają jej na to korzeniowe rozłogi, które z jednej, niepozornie wyglądającej sadzonki w kilka lat potrafią wyprowadzić prawdziwą gęstwinę pędów.
Sadząc w ogrodzie kilka okazów indygowca Kiryłowa, możesz spodziewać się, że jesienią zbudują one złocący się w słońcu niski mur, który okoli wybraną część ogrodu, będąc niczym innym jak kwintesencją złotej polskiej jesieni. Pędy indygowca są wiotkie, dlatego roślina wygląda trochę jak rozłożysta fontanna, pozwalając łodygom giąć się subtelnie ku ziemi, jak w królewskim pokłonie.
Największym walorem dekoracyjnym indygowca są ciekawe kwiaty. To one przekonały mnie, by zarówno na rabacie przy tarasie, jak i w kilku ozdobnych donicach na nóżkach zasadzić ten niezbyt popularny krzew. Przybierają one barwę liliowego fioletu, złamanego tu i tam różowawym cieniem. Wyrastają w sporej wielkości gronach, niektóre potrafią mieć nawet 30 cm długości.
Jeden, drobny kwiatek oglądany z bliska przypomina filigranowego motylka z głównym płatkiem wzniesionym ku górze, dwoma rozłożonymi na boki, jak skrzydła w locie i dwoma opadającymi razem ku dołowi. Te ostatnie zrośnięte ze sobą tworzą łódeczkę, a całość otwiera się zapraszająco dla rozmaitych, kolorowych gości. Latem roślina przyciąga tak wiele motyli, że niekiedy aż trudno je zliczyć i tak aż do września, o ile tylko dobrze ją pielęgnujesz i zechce w sezonie powtórzyć kwitnienie.
Przeczytaj również: Rozmnażanie krzewów przez sadzonki zielne i zdrewniałe. Jak to robić krok po kroku?
Uprawa indygowca Kiryłowa
Roślina pochodzi z dalekiego wschodu, najczęściej można spotkać ją w Chinach, Japonii i Korei. Pięknie kwitnie i bajecznie się rozrasta, bo sprzyja jej tamtejszy klimat. A jak to jest u nas? Czy uprawa indygowca Kiryłowa w Polsce jest możliwa? I czy da się wykorzystać pełnię potencjału tej ciekawej rośliny, uzyskując co sezon obfite kwitnienie? Niektórzy twierdzą, że tu właśnie zaczynają się „schody”.
Zachęcona opisami i pięknymi zdjęciami postanowiłam zaryzykować i posadziłam krzew w ogrodzie, wybierając mu najlepsze możliwe stanowisko. Efekt mnie zadziwił.
Cała moja przygoda z indygowcem zaczęła się od jednej małej sadzonki. Teraz mam kilka okazałych krzewów, które latem mają ogrom liliowych kwiatów. Fot. westhimal/123rf.com
Jeśli chcesz mieć w ogrodzie prawdziwą „indygosferę”, w której rośliny rozrastają się w bujne kępy, tonąc w liliowym fiolecie, oto kilka wskazówek, jak uprawiać indygowca Kiryłowa. Słoneczne stanowisko to nie wszystko.
- Stanowisko dla krzewu
Najważniejszym punktem na liście warunków do spełnienia podczas sadzenia krzewy jest stanowisko odpowiednio dobrane pod względem nasłonecznienia. Roślina potrzebuje dużo światła i ciepła, a słoneczne stanowisko i osłonięte od wiatrów jest w stanie je zapewnić. Jednak zakwitnie na nim okazale wyłącznie wtedy, gdy jej korzenie zdołają znaleźć w podłożu optymalną ilość wody.
- Najlepsza gleba
Dla indygowca najlepszym podłożem będzie żyzna, dobrze przepuszczalna gleba, której odczyn zbliżony jest do granicy obojętnego i zasadowego. Ważne, aby ziemia zachowywała sporą wilgotność nawet w okresach suszy. Dlatego musisz pamiętać o regularnym, umiarkowanym podlewaniu krzewu niezależnie od wieku rośliny, mimo że dorosłe, zdrowe i silnie ukorzenione okazy zasadzone w dobrej glebie znoszą okresowe susze nieco lepiej.
Zwróć też uwagę na konieczność dodatkowego odżywiania podłoża. Roślina potrzebuje nawożenia wiosną, zwłaszcza przed samym okresem kwitnienia. Gdy tylko dostrzeżesz pierwsze, maleńkie pączki kwiatowe na nowych pędach, od razu przygotuj jej odżywczy koktajl z nawozu fosforowo-potasowego.
- Przycinanie
Okresowe przycinanie krzewu przypada na wiosnę, wówczas wszystkie pędy rośliny należy skrócić tuż nad ziemią tak, by na każdym pędzie pozostało jedno oczko. To w zupełności wystarczy, by roślina odbiła, mocno się rozkrzewiła i zaskoczyła cię liczbą kwiatostanów. Podczas zabiegu nie zapominaj o dodatkowym wsparciu krzewu wieloskładnikową odżywką, którą należy dokładnie wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi u podstawy rośliny.
- Okrywanie na zimę
Indygowiec Kiryłowa dobrze znosi zimowe spadki temperatur, jednak nie jest on w pełni mrozoodporny. Oznacza to, że dla bezpieczeństwa rośliny już jesienią warto ją okrywać, stosując np. technikę kopczykowania bryły korzeniowej. Możesz użyć do tego nagromadzonych przy pracach ogrodowych liści lub dodatkowej warstwy ziemi. Ważne, aby warstwa ochronna sięgała do wysokości 30 cm.
Nie używaj do okopcowania kory, ponieważ może zaburzyć parametry gleby, zbytnio ją zakwaszając. Tego roślina nie toleruje. Gdy zima minie, rozgarnij warstwę ochronną i przejdź do ostrego cięcia. Dzięki niemu pokrój szybko się zagęści, a lilioworóżowych kwiatów będzie znacznie więcej. Jeśli twoja roślina wyrasta w donicy, przenieś ją do chłodnego, widnego pomieszczenia.
Kwiaty indygowca pięknie wyglądają zarówno na tle zielonych liści, jak i wówczas, gdy zaczynają się one delikatnie wyzłacać. Chcesz, aby roślina kwitła do jesieni? Koniecznie poznaj jej potrzeby. Fot. nahhan/123rf.com
- Rozmnażanie rośliny
Chcesz posadzić kilka nowych sadzonek indygowca? Zamiast kupować odchowane rośliny w ogrodnictwie, lepiej przygotuj sadzonki indygowca samodzielnie. To nic nie kosztuje, trwa moment, a satysfakcja z wyhodowania własnego krzewu od maleńkości jest naprawdę olbrzymia. Jak rozmnożyć roślinę? Rozwiązania są dwa: możesz pobrać sadzonki półzdrewniałe latem lub w pełni zdrewniałe dopiero zimą.
Ważne, aby pierwszą zimę były przechowywane w miejscu zabezpieczonym przed mrozem. Posadź je w osobnych doniczkach po uprzednim zamoczeniu piętki (oznacz ją wcześniej np. poprzez inny kąt cięcia) w dobrej jakości ukorzeniaczu.
Zastosowanie indygowca Kiryłowa w ogrodzie
Rozłożysty, liściasty krzew indygowca Kiryłowa doskonale sprawdza się na stanowiskach słonecznych w rozmaicie urządzonych przydomowych ogrodach. Pasuje do stylistyki naturalistycznej, w której króluje pozorny nieład, rośliny rosną swobodnie, a o ich pokroju decydują cechy gatunkowe oraz panujące tam warunki. Świetnie uzupełni pierwszą linię tuż przy głównej ścieżce. Będzie też trafnym wyborem w ogrodach, w których dominują zielone, wypielęgnowane trawniki, a krzewy mają pełnić funkcję subtelnej bariery wizualnej pomiędzy różnymi strefami.
Sadzenie indygowców w linii, by stworzyły barierę pomiędzy określonymi strefami, to dobre rozwiązanie, jeśli nie chcesz zdominować przestrzeni. Ich pokrój, choć gęsty, pozostaje bardzo naturalny i subtelnie rysuje zamierzone granice. Fot. westhimal/123rf.com
Zastosowanie indygowca Kiryłowa w ogrodzie może być znacznie szersze. Ciekawie zaprezentuje się wśród niższych bylin czy traw ozdobnych na mieszanych rabatach. Można też sadzić go w grupach, tworząc w ten sposób lilioworóżową okrywę. W moim ogrodzie indygowiec Kiryłowa rośnie na jednolitym, zielonym tle. Tworzą je wyższe krzewy o naturalnym kształcie, będące jednocześnie ozdobą i funkcjonalną, żywą ścianą, zakrywającą nieciekawy płot oraz oddzielającą tym samy działkę od osiedlowej alei.
Najbardziej lubię podziwiać krzewy indygowca jesienią, gdy jego liście zaczynają przebarwiać się na złoto i w ciepłych promieniach słońca skrzą się na tle zimozielonej ściany. Jeszcze nie masz u siebie tej oryginalnej rośliny? Pamiętaj, że nie potrzebujesz dużo miejsca, gdy wyrosła i okazale zakwitła. Poświęć jej tylko trochę czasu i uwagi, a z pewnością nie pożałujesz, jej barwne kwiaty, drżące od stale odwiedzających je motyli to naprawdę piękna ozdoba.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Takiego rododendrona jeszcze nie miałaś. Rododendron Gibraltar będzie perłą w ogrodzie
Niedoceniana, choć kwitnie pięknie i dwa razy. Najpiękniejsze odmiany i uprawa lewizji
Prosta sztuczka potroi i przedłuży kwitnienie róż. Każdy ogrodnik powinien stosować