Spis treści:
Jak kwiat pomidora zamienia się w owoc?
Zanim przejdziemy do możliwych przyczyn problemów z zawiązywaniem owoców na pomidorach, musimy pokrótce omówić sam proces kwitnienia, a przede wszystkim zapylania pręcików w kwiatach pomidorowych. Znajomość zachodzących w nich procesów pozwoli lepiej zrozumieć, jaki wpływ na pyłek może mieć np. duża wilgotność powietrza.
Pomidory to rośliny samopylne. To oznacza, że słupek, a dokładniej "znamię" znajdujące się na wierzchołku słupka, jest zapylane pyłkiem z pręcików tego samego kwiatu. Jako że zapylenie odbywa się w obrębie jednego krzewu, nie dochodzi do wymiany materiału genetycznego.
Pyłek znajdujący się w obrębie kwiatu nie musi dolecieć zbyt daleko. Czasem jednak nawet taki dystans okazuje się trudny do pokonania. Pomidory nie zawiązują owoców ze względu na warunki atmosferyczne, brak owadów zapylających, czy niektórych substancji odżywczych.
Jeśli wszystko jest w porządku, owoc powinien pojawić się na miejscu kwiatu po 2-3 tygodniach od kwitnienia.
Pomidor nie zawiązuje owoców - 5 przyczyn
Problemy z owocowaniem po obfitym kwitnieniu mogą mieć różne podłoże - czasem całkiem dosłownie tkwi ono w jakości gleby. Częściej są to jednak kłopoty z pyłkiem. Co sprawia, że pomidory nie zawiązują owoców i jak temu zapobiegać?
1. Brak zapylenia
Jeśli pomidor miał dużo kwiatów, ale nie zawiązuje owoców, to prawdopodobnie nie doszło do zapylenia. Taka sytuacja najczęściej zdarza się przy uprawach w zamkniętym tunelu lub szklarni. Z pręcika do słupka jest bardzo blisko, jednak potrzebny jest jakaś siła, która pozwoli pyłkowi opaść. Tę rolę spełnia wiatr wraz z owadami zapylającymi.
Jeśli uprawiamy pomidory pod przykryciem, niezbędne jest otwieranie drzwi czy podwijanie folii, przez które wlecą owady i podmuchy wiatru. Wietrzenie jest też ważne, jeśli chcemy uniknąć uszkodzenia pyłku.
Sprawdź: Dlaczego liście pomidora są blade? Roślina daje ci sygnał, czego jej brakuje
Czy można samemu zapylić pomidory? Można i jest to bardzo proste. Jedna z metod to mechaniczne potrząsanie gronami kwiatów, ułatwiające pyłkowi opadanie na dno. Do ręcznego zapylania pomidorów nadają się też miękkie i delikatne pędzle kosmetyczne.
2. Uszkodzenie pyłku
Samo dotarcie pyłku na znamię nie gwarantuje sukcesu. Żeby doszło do zapylenia, pyłek musi zakiełkować. Niektóre czynniki mogą to uniemożliwić. Również wcześniej może dojść do uszkodzenia pyłku, który mimo dotarcia do słupka nie rozpocznie procesu zawiązywania się owoców. Główne przyczyny to:
- temperatura - optymalna temperatura dla pyłku to okolice 20-25 stopni. Po przekroczeniu tych wartości w obie strony, właściwości pyłku słabną, aż w końcu zamierają. Ogólnie można przyjąć, że nieodwracalne szkody zaczynają powstawać, gdy temperatura spada poniżej 15 lub wzrasta powyżej 30 stopni Celsjusza. Poszczególne odmiany mogą różnić się w kwestii odporności.
- wilgotność - równie ważna co temperatura jest też wilgotność, która dla pyłku nie może być zbyt wysoka. Jest to przede wszystkim zagrożenie dla upraw szklarniowych, które trzeba codziennie wietrzyć. W ekstremalnych przypadkach pyłek może stać się tak lepki, że nie oderwie się od pręcika. Z drugiej strony skrajne przesuszenie kwiatu może sprawić, że pyłek nie przyklei się do żeńskiej części.
Ze względu na niższą temperaturę, ewentualne samodzielne zapylanie roślin najlepiej przeprowadzać rano, kiedy nie jest jeszcze zbyt gorąco.
3. Za sucha gleba
Zanim przejdziemy do nawożenia i jego wpływu na owocowanie pomidorów, trzeba przypomnieć, że bez odpowiedniego nawodnienia nawet najlepszy nawóz nie zda się na nic. Pomidor najłatwiej czerpie substancje odżywcze z mokrej gleby.
Wysuszona i niedożywiona roślina nie będzie w stanie zawiązać owoców, nawet jeśli doszło do zapylenia. Jeśli przesuszenie obejmowało okres kwitnienia, to pyłek mógł zostać uszkodzony już na etapie formowania lub nie wykształcić się w ogóle.
Poznaj: Najsmaczniejsze odmiany pomidorów. Co warto zasadzić?
Samo nawadnianie powinno być obfite, woda ma trafiać bezpośrednio na ziemię przy łodydze. Podlewając pomidory, nie moczymy części zielonych - szczególnie kwiatów. Ilość wody ograniczamy dopiero kiedy rozwinięte owoce zaczynają nabierać koloru. W ten sposób uzyskujemy ich szybszy rozwój i bardziej intensywny smak.
4. Niewłaściwe nawożenie
Dla prawidłowego zawiązywania się owoców pomidorów najważniejszy jest potas. W okresie kwitnienia istotne są także żelazo, fosfor i bor. Na wcześniejszych etapach uprawy, szczególnie dla wzrostu części zielonych, główną rolę odgrywał z kolei azot.
Pomidory do prawidłowego wzrostu zużywają dużo substancji odżywczych - ich niedobory lub niewłaściwe proporcje mogą pogarszać owocowanie krzewów.
Niezależnie od tego czy używamy nawozów sztucznych, czy naturalnych, na poszczególnych etapach wzrostu pomidorów musimy dostarczać roślinom odpowiednie składniki odżywcze. Niedobory potasu i nadmiar azotu, a dokładnie zaburzenie właściwych proporcji pomiędzy tymi dwoma pierwiastkami, to częsta przyczyna bujnego kwitnienia, po którym następuje słabe owocowanie.
5. Zbyt dużo masy zielonej
W uprawie pomidorów ważne jest regularne obrywanie liści. Szczególnie kiedy zaczynają zawiązywać się owoce - taki zabieg sprawia, że roślina zużywa mniej substancji odżywczych na rozwój liści, a więcej na owoce. Do tego przerzedzenie listowia zapewnia lepsze naświetlenie pomidorów promieniami słonecznymi i szybsze dojrzewanie.
W pierwszej kolejności usuwamy liście uszkodzone, zżółknięte. Potem przerzedzamy najgęstsze gałęzie. Zabieg najlepiej wykonywać w ciepły i słoneczny dzień. Niska wilgotność zmniejszy ryzyko zakażenia powstałej ranki i zapobiegnie procesom gnilnym.
Czytaj też: Jak wykorzystać oberwane liście pomidorów? Dzięki tym sposobom ogród będzie pełen pięknych i zdrowych roślin
Żeby cieszyć się dużą ilością owoców, trzeba uważnie pielęgnować pomidory cały rok - zapewniać odpowiednie warunki i chronić przed chorobami. Obfite kwitnienie to dobry znak, jednak nie można spocząć na laurach. Problemy mogą się pojawić nawet pod koniec cyklu, ale często wystarczy tylko mała interwencja, żeby dużo kwiatów na pomidorach przerodziło się w równie wiele dorodnych, czerwonych owoców.
Źródła: www.niepodlewam.blogspot.com; www.zielonyogrodek.pl; www.bonnieplants.com; www.thespruce.com; www.yara.us
Czytaj także:
Ogórki nie chorują i szybciej rosną. Prosta receptura na zdrowe i twarde ogórki
Pomidory bez chemii. Przygotuj odżywkę na zdrowe, soczyste i odporne na choroby pomidory