Fot.123RF.com
Zimą żywotniki narażone są na suszę fizjologiczną, co może powodować usychanie gałązek. Zamarznięta ziemia uniemożliwia pobieranie przez krzewy potrzebnej do życia wody, a mroźne wiatry dodatkowo wysuszają roślinę. Dlatego w cieplejsze zimowe dni, a także wiosną należy sprawdzić, czy tuje nie wymagają podlania. Dobrze jest wyściółkować rośliny korą, która utrzyma wilgoć. Uschnięte gałązki należy przyciąć.
Powodem zamierania pędów mogą być także choroby grzybowe, w tym najgroźniejsza – fytoftoroza. Zagraża ona wszystkim roślinom iglastym, w tym żywotnikom. Jest to choroba odglebowa, atakująca korzenie, na początku trudna do zdiagnozowania. Gdy objawy zaczynają być widoczne na nadziemnej części rośliny, choroba często jest już w pełnej fazie rozwoju. Pędy, a często całe rośliny brunatnieją, więdną i zasychają. Taką roślinę należy wykopać i usunąć z ogrodu. Żeby przeciwdziałać fytoftorozie i innym chorobom grzybowym, możemy użyć środka grzybobójczego o szerokim spektrum działania. Jest to systemiczny preparat, który stosujemy w formie oprysku. Substancja aktywna przemieszcza się w roślinie, docierając do wszystkich jej tkanek i gwarantuje zabezpieczenie na okres do 14 dni.
Miseczniki to szkodniki, które atakują nie tylko cisy, ale również żywotniki. Na tujach niejednokrotnie możemy zaobserwować misecznika tujowca. W wyniku jego żerowania pędy zamierają, a część z nich jest pokryta rosą miodową wydzielaną przez szkodnika, która szybko przyczynia się do infekcji chorób grzybowych. Czasami żywotniki są również atakowane przez mszycę – miodownicę cyprysikową.
Żeby przeciwdziałać atakom szkodników, zapobiegawczo można wczesną wiosną wykonać oprysk, który zniszczy zimujące formy owadów. W tym celu możemy użyć naturalnego preparatu na bazie oleju rydzowego. Jest on przeznaczony do mechanicznego eliminowania szkodliwych owadów i roztoczy. Pokrywa je cienką, lepką powłoką utrudniającą oddychanie i poruszanie się. W ten sposób zostają one wyeliminowane. Preparat ten działa w temperaturze od 5 do 24 stopni Celsjusza. Jeżeli zauważymy szkodniki późną wiosną lub latem, możemy użyć środka owadobójczego. Oprysk tego typu preparatem przeprowadza się w okresie wylęgania się i żerowania larw, od lipca do września. Pamiętajmy, aby zawsze przestrzegać zaleceń zawartych w ulotkach i na opakowaniach środków ochrony roślin.
Problemy w uprawie tui najczęściej wynikają z niewłaściwej pielęgnacji. Przypominamy więc, że ich stanowisko powinno być słoneczne lub lekko zacienione, a gleba wilgotna, ale nie podmokła. Żywotniki źle tolerują zapylone powietrze i kurz. Jeśli mamy więc ogród w centrum miasta albo przy ruchliwej drodze, lepiej z nich zrezygnować. Pamiętajmy też o racjonalnych nawożeniu. Dostarczanie składników odżywczych jest szczególnie ważne w przypadku roślin młodych. Uważajmy jednak, aby rośliny nie były przenawożone.
Izabela Schick
Ogród na co dzień
Przeczytaj również: Choroby iglaków i ich diagnoza- przędziorki, galasy, miseczniki, ochojnik