Spis treści:
Sposoby rozmnażania porzeczek
Porzeczki to krzewy owocowe, bez których trudno wyobrazić sobie letni ogród. Chętnie uprawiamy kilka ich rodzajów – porzeczki czarne, białe i czerwone. Każdy z nich ceniony jest za wartościowe owoce o niepowtarzalnym smaku, jak również prostotę uprawy. W szkółkach i centrach ogrodniczych dostępne są sadzonki porzeczek w różnych odmianach. Ich zakup to dobry sposób na to, aby zwiększyć liczbę krzewów w swoim ogrodzie, choć nie jest to jedyne rozwiązanie. Sadzonki porzeczki można bardzo łatwo otrzymać samodzielnie, nie wydając na to ani grosza.
Porzeczki można rozmnożyć na kilka sposobów, a najłatwiejsze z nich to:
- sadzonki zdrewniałe,
- odkłady,
- kopczykowanie.
Tymi metodami możemy rozmnożyć wszystkie rodzaje i odmiany porzeczek, z wyjątkiem tych, które są szczepione na podkładce (tak często jest w przypadku porzeczki złotej o walorach ozdobnych). Kiedy możemy rozmnożyć porzeczki? Termin zależy od tego, na jaką metodę się zdecydowaliśmy. Rozmnażanie porzeczek przez odkłady oraz kopczykowanie realizujemy wiosną. Sadzonki zdrewniałe możemy pozyskać z tych krzewów zarówno wczesną wiosną, jak i jesienią, gdy rośliny są w spoczynku.
Porzeczkę najłatwiej rozmnożyć przez sadzonki zdrewniałe. Fot. dolphytv/123RF.com
Przeczytaj również: Jesień to najlepszy czas na ściółkowanie. Te rośliny potrzebują tego wzmocnienia już we wrześniu
Jesienne rozmnażanie porzeczek przez sadzonki zdrewniałe
Rozmnażanie porzeczek przez sadzonki zdrewniałe to zdecydowanie najłatwiejszy i najczęściej wybierany sposób otrzymywania nowych krzewów. Decydują się na niego osoby, które nie chcą tracić czasu na długotrwały i pracochłonny proces ukorzeniania odkładów, składający się z kilku etapów. Sadzonki zdrewniałe szybko się przyjmują, zwłaszcza wtedy, gdy ich końcówki zanurzymy w ukorzeniaczu. Metoda ta sprawdziła się również w moim ogrodzie dzięki wskazówkom od znajomego ogrodnika.
Jak rozmnożyć porzeczki przez sadzonki zdrewniałe?
- Z porzeczki, z której opadły liście, wycinamy kilka zdrowych, grubych pędów jednorocznych o długości ok. 40 cm. Tegoroczne przyrosty rozpoznamy po jaśniejszym kolorze. Ścinamy je skośnie, zostawiając kilkucentymetrowy fragment pędu przy ziemi.
- Następnie pędy dzielimy na odcinki o długości ok. 20 cm i usuwamy z nich wierzchołki. Na każdym fragmencie powinny znajdować się 3 oczka. Cięcia wykonajmy tak, aby znajdowały się na wysokości ok. 3 cm nad pąkami.
- Dolne części pędów zanurzamy w ukorzeniaczu.
- Tak przygotowane sadzonki mogą od razu znaleźć się na stałym stanowisku. Jeśli chcemy szybko mieć duże krzewy, możemy posadzić 4-5 gałązek w niewielkiej odległości od siebie w wybranym miejscu. Pędy można też sadzić pojedynczo. Wbijamy je w glebę tak głęboko, aby najwyższy pąk znajdował się ponad poziomem gruntu.
- Na koniec podlewamy sadzonki i obsypujemy trocinami, aby zabezpieczyć je przed mrozem.
Jeśli chcemy, zdrewniałe pędy możemy również przechować do wczesnej wiosny w skrzynce z wilgotnym piaskiem i dopiero wtedy posadzić w ogrodzie. O tej porze roku ryzyko przemarznięcia młodych roślin będzie mniejsze.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Kiedy najlepiej wapnować trawnik? Zrób to dobrze, pozbędziesz się nie tylko mchu
Jesienne przycinanie winorośli. Trzy najlepsze metody, które stymulują wzrost winogron
Co zrobić, jeśli pomidory nie zdążyły dojrzeć na krzaku? Jest na to łatwy sposób