Spis treści:
Drzewa na granicy działki – prawo
Jedną z częstych przyczyn konfliktów pomiędzy sąsiadami jest kwestia nasadzeń prowadzonych wzdłuż linii łączącej działki, na granicy działek lub w niewielkiej odległości od niej. Prawo nie ustala jednoznacznie wartości, którymi należałoby się kierować, sadząc rośliny w tym większe drzewa czy krzewy. Jednak wiadomo, że lepiej zachować pewną ostrożność przy wyborze miejsca dla rozrastających się szybko gatunków.
Rośliny posadzone za blisko sąsiedzkiej posesji mogą naruszać granicę gruntów: wówczas na działkę obok posypią się liście, przerastające gałęzie zacienią teren, a korzenie zajmą podziemną przestrzeń. Stąd już tylko krok do powstających sezonowo zanieczyszczeń, rozmaitych uszkodzeń, a co za tym idzie pogorszenia jakości życia sąsiedzkiego.
Gęsta roślinność to piękna dekoracja, jednak powinniśmy rozważnie dobierać, sadzić i pielęgnować drzewa na granicy działki. Prawo bowiem zaznacza, że zielona aranżacja nie może utrudniać funkcjonowania użytkowników działki przylegającej do naszej. Aby uniknąć konfliktu, warto przyjąć za wyznacznik orzeczenia sądowe, które w ostatnich latach coraz jaśniej wskazują pewne normy regulujące kwestię odległości drzew i krzewów od sąsiada. Planując organizację przestrzeni zielonej, pamiętaj, aby:
- krzewy ozdobne i owocowe sadzić w odległości min. 1 metra od granicy posesji;
- drzewa karłowate i mniejsze oraz szybko rosnące krzewy o większym pokroju sadzić w odległości min. 2 metrów od granicy;
- drzewa owocowe wysokopienne sadzić w odległości min. 3 metrów od płotu;
- drzewa ozdobne średniej wielkości sadzić min. 3 metry od granicy posesji.
Niektóre gatunki drzew wymagają jeszcze większego dystansu. Należy do nich orzech włoski, który rozrasta się intensywnie i mocno konkuruje z pobliskimi roślinami, ograniczając im cenne zasoby wodnoglebowe. Uważać należy również z drzewami czereśniowymi.
Przemyśl, jak chcesz, aby wyglądała aranżacja twojego ogrodu. Duże drzewa i krzewy będą jego perełką, ale nie powinny przerastać na teren sąsiada, zanieczyszczać działki czy prowadzić do jakichkolwiek uszkodzeń po drugiej stronie płotu. Fot. Michael Field-Dodgson/JenniferPhotographyImaging/CanvaPro
Pewne normy wyklarowały się również w kwestii żywopłotów, ich odległość od linii granicznej powinna wynosić przynajmniej połowę wysokości docelowej roślin. Sąsiad nie dopilnował tych norm, a rozłożyste drzewo na jego posesji utrudnia ci funkcjonowanie na własnej działce? Sprawdziliśmy, kiedy można żądać od sąsiada usunięcia drzewa oraz jakie inne opcje masz do wykorzystania.
Przeczytaj również: Czy mogę przyciąć żywopłot sąsiada? Co zrobić, jeśli gałęzie zaciemniają ci ogród?
Kiedy można żądać od sąsiada usunięcia drzewa?
W większości przypadków na usunięcie całych drzew w ogrodach na prywatnych posesjach właściciel nieruchomości musi uzyskać stosowne zezwolenie. Dlatego jeśli to tobie przeszkadza roślinność po drugiej stronie płotu, w pierwszej kolejności powinieneś nakłonić sąsiada do dialogu. Znalezienie rozwiązania obchodzącego drogę sądową pomoże w zachowaniu dobrych kontaktów na dłużej. Może też okazać się, że po usunięciu np. samych gałęzi przechodzących na twoją część lub mocno ją okrywających, problem zniknie.
Rozłożyste drzewo na działce to piękny element aranżacyjny, jednak sąsiad może uważać inaczej. Jak nie doprowadzić do konfliktu, a przy tym dbać o piękno przyrody? Podpowiadamy, co wolno, a czego lepiej nie robić. Fot. pavlovakhrushev/CanvaPro
Kiedy można żądać od sąsiada usunięcia drzewa? Wezwanie do usunięcia okazu stanowiącego bezpośrednie i realne (a nie tylko potencjalne) zagrożenie mienia lub życia jest w pełni uzasadnione. W takim przypadku właściciel roślin może zostać zobligowany do natychmiastowego pozbycia się danego okazu, przysługuje mu również prawdo do wycięcia drzewa bez ponoszenia opłat.
Chcesz oszczędzić sobie walki i prawnych konsekwencji? Niezależnie od sytuacji nie podejmuj pochopnych decyzji i działań. Zacznij od porozmawiania z sąsiadem o istniejącym problemie. W przypadku braku reakcji z drugiej strony:
- przygotuj stosowny komunikat określający zakres problemu oraz proponowane rozwiązanie i przekaż go w wersji pisemnej sąsiadowi (koniecznie zachowaj kopię dokumentu);
- wyznacz realny termin na wdrożenie odpowiednich działań, jak usunięcie np. przeszkadzających gałęzi;
- w przypadku, gdy pisemne wezwanie i wyznaczenie terminu nie dadzą efektu, zgodnie z postanowieniami art. 150 Kodeksu Cywilnego możesz przyciąć gałęzie w tej części, która rzeczywiście przechodzi na teren twojej działki, jednak uważaj, by nie pogorszyć tym kondycji drzewa.
Nieumiejętne cięcie roślin, w tym gałęzi drzew oraz ich korzeni, może doprowadzić do uszkodzenia rośliny, a to odbije się na jej zdrowiu. Obumierające drzewo będzie podstawą do roszczeń prawnych, a sąsiad będzie mógł żądać należnego mu odszkodowania. To nie jedyny problem. Nie każde drzewo można dowolnie ciąć, tak jest np. w przypadku pomników przyrody, które mogą znajdować się na prywatnych posesjach. Pamiętajmy również, że nie można usuwać więcej niż 30% korony dojrzałego drzewa. Mimo szczerej chęci rozwiązania problemu niektóre błędy mogą obrócić się przeciw tobie.
Masz wątpliwości czy drzewo rzeczywiście stanowi przedmiot naruszeń zasad sąsiedzkich i stanowi w myśl art. 144 Kodeksu Cywilnego zakłócenie ponad przeciętną miarę? Zanim cokolwiek zrobisz, skontaktuj się z odpowiednim organem administracyjnym w twojej okolicy, który pomoże ci przeanalizować zaistniałe okoliczności oraz zgodnie z prawem i głosem rozsądku nakłonić sąsiada do zmian.
Źródło: deccoria.pl; bip.gov.pl
Przeczytaj również:
Czy można zmusić sąsiada do usunięcia drzewa? Co zrobić, gdy drzewa sąsiada zacieniają działkę?
Zezwolenie nie będzie potrzebne. Te drzewa wytniesz bez składania wniosku w urzędzie
Czy można wyciąć suche drzewo bez zezwolenia? O ile można bezkarnie skrócić drzewo?