Spis treści:
- Dziurawe liście — częsta przypadłość krzewów róży
- Larwy błonkówek — wyjątkowe zagrożenie dla liści róż
- Larwy błonkówek na różach — jak je zwalczać?
- Larwy motyli i ich niszczycielskie działanie wobec liści róży
- Chrząszcze żerujące na liściach róż
- Nie tylko pasożyty — choroby niszczące liście
Dziurawe liście — częsta przypadłość krzewów róży
Jedną z często spotykanych przypadłości róż jest pojawianie się dziur na ich liściach. Zwykle taki objaw daje o sobie znać, kiedy roślinę atakują szkodniki. Róża, która ma podziurawione liście, nie prezentuje się jednak zbyt elegancko i traci swoje walory dekoracyjne. Ponadto takie objawy mogą być także początkiem znacznie poważniejszego problemu. Dlatego tak ważna jest szybka reakcja ogrodnika, kiedy tylko zauważy pierwsze niepokojące go oznaki.
Wyróżnia się kilka najczęściej występujących szkodników, które są odpowiedzialne za niszczenie liści róży. Wśród nich wymienia się między innymi:
- chrząszcze,
- larwy błonkówek,
- gąsienice motyli.
Naliściak srebrnik to chrząszcz należący do rodziny ryjkowcowatych, który żeruje na liściach róż. Fot.123RF.com
Larwy błonkówek — wyjątkowe zagrożenie dla liści róż
Larwy błonkówek to najczęściej spotykane pasożyty, jakie mogą pojawić się na liściach róży. Same owady z wyglądu przypominają muchy i szkodliwie wpływają na rośliny. Caliroa aethiops, czyli śluzowica różana, to jedna z odmian błonkówki. Jej larwy odpowiedzialne są za wygryzanie przestrzeni pomiędzy nerwami liści. Szkodami charakterystycznymi dla róży, na której się zadomowiły, są liście przypominające szkielety. Jedynie baczna obserwacja może pomóc w zaobserwowaniu tego szkodnika. Larwy bardzo małe, mają około 10 milimetrów długości i są w kolorze żółtozielonym. Charakterystyczne dla nich jest również to, że pokrywa je warstwa cienkiego i ciemnego śluzu.
Dość często występującym przedstawicielem błonkówki, który upodobał sobie liście róży jest Arge rosae, a dokładniej obnażacz różówka. Larwy tego osobnika atakują liście róży w bardzo charakterystyczny sposób. Zaczynają żerować na nich, począwszy od brzegu blaszki. Następnie można zauważyć, jak kierują się w stronę środka liścia, aż w końcu dochodzą do nerwu głównego. Larwy obnażacza są dwa razy większe od śluzowicy i osiągają długość nawet 20 milimetrów. Można je rozpoznać po niebieskozielonym kolorze i czarnych plamkach.
Trzecim rodzajem błonkówek, które najczęściej atakują liście róży jest Allantus cinctus, czyli psowacz różany. Larwy odżywiają się wyłącznie spodem liścia, zjadając jego wierzchnią warstwę oraz miękisz. Górna część blaszki liściowej pozostaje nienaruszona. Osobniki, które powoli kończą stadium larwy, zaczynają odżywiać się całymi liśćmi, wygryzając przestrzeń pomiędzy nerwami. Larwy psowacza osiągają rozmiar 10-15 milimetrów. Z góry mają ciemnozielony kolor oraz białe brodawki. Spodnia część larwy jest natomiast w kolorze szarozielonym z niebieskim nalotem. Głowa wyróżnia się jasnobrązowym kolorem. W sytuacji kiedy larwa poczuje zagrożenie, zwija się w spiralę.
Gąsienice, takie jak psowacz różany i śluzownica różana, atakują liście róży. Fot.123RF.com
Larwy błonkówek na różach — jak je zwalczać?
Istnieje bardzo prosty sposób, dzięki któremu można całkowicie pozbyć się szkodliwych dla róży larw błonkówek. Zainfekowana nimi roślina, co roku będzie miała problem. Wszystko dlatego, że zarówno dorosłe osobniki, jak i larwy przechodzą hibernację podczas zimy. Spędzają ten czas w opadniętych liściach oraz glebie przy róży. Pomocnym zabiegiem jest przesadzenie krzewu róży w nowe miejsce. Można także stosować okresowe opryski specjalnymi preparatami. Dodatkowo, jeżeli larwy zadomowią się na roślinie, należy pozbyć się liści — najlepiej jest je spalić, dzięki czemu zyska się pewność całkowitej neutralizacji szkodnika.
W małych ilościach larwy błonkówek nie są groźne i łatwo je zwalczyć. Jednak przy braku zdecydowanej i szybkiej reakcji mogą one rozprzestrzenić się na wszystkie krzewy posadzone blisko siebie.
Larwy motyli i ich niszczycielskie działanie wobec liści róży
Orgyia antiqua, czyli znamionówka tarniówka, to jeden z gatunków motyli, którego larwy odpowiedzialne są za wygryzanie dziur w liściach róż. Same gąsienice uważane są za jedne z najpiękniejszych w kraju, jednak ich piękno jest w tym przypadku równoznaczne z żarłocznością. Osiągają one 25 milimetrów długości i wyróżniają się czarno-szarym kolorem z dodatkiem czerwonych brodawek. Na ich korpusie można zaobserwować czarne pędzelki włosków zakończone przy ciele kolorem brązowym u przyszłych samic oraz żółtym u samców.
Larwy tych motyli wygryzają w liściach róży bardzo duże i nieregularne dziury. Czasem dochodzi nawet do pojawienia się gołożerów. Tego typu przypadki są natomiast rzadkie i dotyczą większej plagi szkodników. Jednym z najskuteczniejszych sposobów walki z larwami tego motyla jest dokładna obserwacja krzewów. Larwy warto zbierać, a znalezione na krzewie jaja motyli niszczyć. W przypadku dużej ilości larw można zastosować zakupione w sklepie ogrodniczym środki chemiczne. Opryski skutecznie zabezpieczają róże przed niszczycielskim działaniem znamionówki tarniówki.
Przeczytaj również: Dlaczego róże marnieją? Te choroby atakują je najczęściej
Jakie choroby atakują róże? Wyjaśniamy Fot. 123RF/PICSEL
Chrząszcze żerujące na liściach róż
Pasożytami atakującymi liście róży są także chrząszcze. Przedstawiciel tej grupy, który najczęściej spotykany jest w ogrodach to Phyllopertha horticola, czyli ogrodnica niszczylistka. Osobnik ten zaliczany jest do małych chrząszczy, osiąga zaledwie 10-12 milimetrów. Wyglądem może przypominać chrząszcza majowego, jednak ma znacznie bardziej charakterystyczne ubarwienie. Okrywy jego skrzydeł mają kasztanowy kolor, a jego głowa jest zielono-niebieska. Dodatkowo na całym korpusie można zaobserwować charakterystyczne dla tej odmiany włoski. Ogrodnica niszczylistka wyjada duże i nieregularne dziury w liściach, a dodatkowo atakuje również płatki róży. W przypadku dużej ilości chrząszczy na krzewie mogą one spowodować całkowite niszczenie liści, a mocno uszkodzone przez nie róże z czasem mogą zamierać.
Phyllobius argentatus, czyli naliściak srebrnik to drugi z najczęściej pojawiających się chrząszczy, który atakuje róże. Jest niewielki i osiąga maksymalnie pół centymetra długości. Przedstawiciele tego gatunku wygryzają w liściach róży wąskie oraz głębokie dziury — głównie skupiając się na części brzeżnej. W przypadku niewielkich ilości można skutecznie zwalczać szkodnika wyłapywaniem go i usuwaniem z ogrodu. Jest to natomiast dość uciążliwe i czasochłonne działanie. Dlatego walkę z chrząszczami można wspierać poprzez stosowanie różnego rodzaju preparatów.
Nie tylko pasożyty — choroby niszczące liście
Za pojawianie się dziur w liściach odpowiedzialne są nie tylko larwy czy chrząszcze. Antraknoza to choroba bardzo często dotykająca roślinę. Grzyb ten odpowiedzialny jest za powstawanie na liściach róży czerwonych, a później ciemnobrązowych plam — zazwyczaj są one niewielkiej średnicy, około 5 milimetrów. Wraz z rozwojem choroby, w danym miejscu liść się przesusza i wypada w nim dziura, która wkoło przybiera żółty odcień. Z czasem zamiera również cały liść.
Liście dotknięte tą przypadłością należy na bieżąco usuwać ze swojego ogrodu i palić. Jedynym możliwym sposobem zwalczania tej przypadłości jest natomiast stosowanie środków przeciwgrzybicznych dostępnych w sklepach ogrodniczych.
Przeczytaj również: Kiedy i czym nawozić róże w ogrodzie? Poradnik naturalnego i mineralnego nawożenia róż
Nawożenie róż pobudza kwitnienie. Fot. 123RF/PICSEL/Getty Images