Spis treści:
- Do kiedy kwitną żonkile?
- Nawożenie żonkili wiosną
- Co zrobić po przekwitnięciu żonkili?
- Cebulki żonkili po przekwitnięciu
Do kiedy kwitną żonkile?
Pielęgnacja żonkili obejmuje czynności związane z wyborem stanowiska i umiejętnym posadzeniem, podlewaniem, a gdy ich dekoracyjność przeminie również przycięciem oraz przezimowaniem. Te wyjątkowo wytrzymałe roślinki poradzą sobie praktycznie w każdym typie podłoża, ale najpiękniej rozwiną się w glebie lekko kwaśnej, próchniczej o stałym, umiarkowanym poziomie wilgotności. Nie sadź ich zbyt blisko siebie, odległość 20 cm pomiędzy kępami pozwoli im swobodnie się rozrosnąć i naturalnie rozłożyć łodyżki.
Do kiedy kwitną żonkile? Efektowne, żółciutkie, pojedyncze kwiaty na łodygach żonkili rosnących w ogrodzie utrzymują się od marca do maja. Dla nas jednak najważniejsze jest to, że te wiosenne roślinki są wieloletnie, co oznacza, że nacieszymy się nimi znacznie dłużej niż tylko przez jeden sezon. Najwięcej złocistych, słonecznych główek żonkile wypuszczają w 2-3 roku od posadzenia, ale rabatę przyozdobią nawet na 8 lat, jeśli tylko odpowiednio o nie zadbamy.
Żonkile zwykle pojawiają się w ogrodach na przełomie marca i kwietnia, choć wiele zależy od pogody oraz tego, jak sroga i długa była zima. Co ciekawe, potrafią one pokazywać się jeszcze wtedy, gdy ziemię okrywa niewielka warstewka białego puchu. Jako pierwsza pojawi się kępka zielonych listków, wąskich i podłużnych, po których łatwo rozpoznasz gatunek na rabacie pośród innych roślin. Łodyżka do swojego pełnego rozmiaru rozwija się kilka dni. W pełnej okazałości żonkile mierzą do nawet 40 cm wysokości.
Dwu i trzyletnie żonkile w okresie kwitnienia potrafią osiągać nawet 40 cm wysokości, dumnie wznosząc na kępie nawet 8-10 żółciutkich główek. Gdy usychają, widać to po zmianie struktury płatków oraz liściach. Fot. oceane2508/CanvaPro
Wyhodowane i wypielęgnowane rośliny w pewnym momencie warto wykopać, po którymś z kolei zakończonym sezonie. Po co? W ten sposób damy odpocząć cebulkom do początku września, gdy po raz kolejny wsadzimy je – tym razem w inne miejsce, gdzie znów rozpoczną zdrowy, niczym niezakłócony wzrost.
Przeczytaj również: Chcesz cieszyć się tymi kwiatami w swoim ogrodzie? Podpowiadamy, jak uprawiać żonkile
Nawożenie żonkili wiosną
Zasilanie roślin na wiosnę, zanim na dobre rozpoczną kwitnienie, ma olbrzymie znaczenie dla ich kondycji – początek marca to idealny moment, aby dokarmić budzące się do życia kwiaty odpowiednimi kompozycjami składników mineralnych z dodatkiem azotu. Jednak to nie jedyny moment, gdy żonkile potrzebują naszej uwagi. Pakiet cennych składników odżywczych potrzebny jest im również po zakończeniu kwitnienia, jednak wtedy przyjmuje on formę opatrunku organicznego, będącego magazynem wartości na czas zimowania i swoistą rezerwą na kolejny sezon.
Dobrą praktyką jest stosowanie monofosforanu potasu w formie gotowego preparatu lub zastąpienie go naturalnym popiołem drzewnym i podanie go roślinie zaraz po zakończeniu kwitnienia. Niezależnie od wybranego preparatu i sposobu jego podania musimy pamiętać, aby zarówno nawożenie żonkili wiosną przed kwitnieniem, jak i po nim wykonywać raczej oszczędnie i z pewną uważnością, ponieważ żonkile, choć wytrzymałe, nadmiaru odżywki nie zniosą już tak dobrze.
Co zrobić po przekwitnięciu żonkili?
Jeśli zainteresujemy się tematem dostatecznie wcześnie, możemy na sezon wiosenno-letni tak zaplanować uprawy na rabatkach, że okres kwitnienia żonkili będzie wydawał się nigdy nie kończyć. Regulowanie dekoracyjności rabaty na czas całego sezonu wegetacyjnego jest możliwe, ponieważ żonkile, w zależności od wybranej odmiany zakwitają wczesną wiosną, w połowie lub tuż przed nadejściem lata. Dla zwiększenia dekoracyjności tych urokliwych kwiatów musimy jednak pamiętać o konieczności przycinania uschniętych szypułek. W ten sposób przedłużymy atrakcyjność rośliny, odżywiając pędy, które wciąż wyglądają świeżo i barwią ogród.
Oto co daje przycinanie przekwitniętych kwiatów żonkili:
- rośliny wyglądają schludniej na rabacie,
- zapobiega się tworzeniu główek nasiennych,
- przekierowuje się energię rośliny na odżywienie i regenerację cebulki,
- pozwala się dojrzewać i wzmacniać cebulkom,
- stymuluje się procesy, które mają poprawić jakość kwitnienia w kolejnym sezonie.
Nie musimy mieć specjalnych umiejętności ogrodniczych, aby dobrze przyciąć żonkile po kwitnieniu. Jednak powinniśmy przestrzegać kilku prostych zasad, aby utrzymać kwiaty w najlepszej kondycji również na zimę.
- Do cięcia żonkili podchodzimy wówczas, gdy kwiaty opadną, stracą kolor, zaczną marszczyć się i zbrązowieją.
- Nie usuwamy całej łodygi blisko podstawy, pozwólmy jej obumrzeć naturalnie.
- Usuwamy ręcznie martwy kwiat z kawałkiem łodyżki nie dłuższym niż 1-2 cm.
- Po usunięciu kwiatu dbamy o kondycję cebulek, kontynuując odżywianie rośliny – sprawdzi się tu podawany mniej więcej co 2 tygodnie płynny nawóz przeznaczony dla pomidorów, który słynie z tego, jak doskonale wzmacnia rośliny kwitnące i wspomaga regenerację oraz dalsze, prawidłowe dojrzewanie cebulek kwiatowych.
- Nie usuwamy liści żonkili, pozwólmy im zwiędnąć i dopiero wtedy przytnijmy je nisko przy ziemi.
Co zrobić po przekwitnięciu żonkili z pozostawionymi kępami więdnących liści? Łatwo da się je zamaskować, zanim pozbędziemy się ich z rabaty. Wystarczy, że obsadzimy je zimozielonymi bylinami lub kwiatami, które rosną wyższe, dojrzewają później i wypełniają kompozycje rozmaitymi kolorami na dłużej.
Cebulki żonkili po przekwitnięciu
Ilu ogrodników, tyle szkół uprawy żonkili i postępowania z cebulkami tych kwiatów po zrzuceniu żółtych główek. Jedni twierdzą, że najlepszą opcją jest wykopywanie większości odmian raz na kilka lat. Inni wskazują na wysokie wymagania wrażliwych odmian, nowoczesnych hybryd i konieczność ich wykopywania znacznie częściej, bo co roku. Jeśli zdecydujemy się na wykopanie cebulek, a tym samym inną formę ich przechowania niż klasyczne zimowanie, powinniśmy zrobić to nie później niż w połowie lata. Obserwujmy nasze kwiaty. Gdy zobaczymy, że liście straciły elastyczność i stopniowo wysychają, ale wciąż jeszcze nie opadły, nadszedł idealny moment na wspomniane wykopki.
Wyjmując cebulki żonkili po przekwitnięciu z ziemi, pamiętajmy, aby:
- robić to ostrożnie i ich nie uszkodzić ostrym narzędziem (warto wyjmować je po prostu rękami),
- po wykopaniu schować je tam, gdzie jest dostatecznie chłodno i ciemno, to sprzyja spoczynkowi,
- usunąć z nich grudki ziemi, które same jeszcze nie odpadły, ale nie robimy nic na siłę, żeby nie uszkodzić cebulki z zewnątrz,
- cebule podzielić poprzez uważne cięcie (nie naruszamy w nim korzeni).
Ostrożne cięcie cebulek żonkili pozwala bezpiecznie rozmnożyć kwiaty w ogrodzie. Fot. ngkaki/CanvaPro
Zaletą wykopywania cebulek jest nie tylko możliwość rozmnożenia uwielbianych kwiatów, lecz także dokładne sprawdzenie ich stanu. To pozwala wyeliminować z rabaty materiał, będący nosicielem patogenów groźnych dla innych roślin. Pocięte, umyte i odkażone w roztworze nadmanganianu potasu cebulki należy wysuszyć. Tak przygotowany materiał na nowy sezon przechowujemy w chłodnym pomieszczeniu o dobrej wentylacji, w miejscu, gdzie nie docierają promienie słońca. Nie trzymamy odświeżonych i podzielonych cebul w plastikowych pojemnikach z pokrywą. Najbezpieczniej będzie przełożyć je do drewnianej skrzynki, wiklinowego kosza lub sztywnego kartonu wypełnionego np. czystą słomą.
W rabaty wykopujemy również te cebulki, które nie wytworzyły kwiatów. Sprawdzamy, czy nie zaatakowały ich szkodniki lub jedna z chorób. Do śmietnika z odpadami bio powinny trafić te okazy, które dziwnie pachną, są miękkie, przebarwione oraz zgniłe. Dzięki temu oczyścimy podłoże z potencjalnych ognisk chorobowych i zapewnimy wieloletnim żonkilom bezpieczniejszy rozwój w czystej glebie, gdy przyjdzie pora znów pomalować na żółto ogrodową rabatkę.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jaki jest najlepszy termin na sadzenie narcyzów? Sprawdź, by nie przegapić, bo wiosną nie zakwitną
Przedwczesne kwitnienie roślin cebulowych. Co trzeba zrobić?
Pomysły na żółte kompozycje na tarasie. 13 najciekawszych gatunków kwiatów