Sponsor serwisu Leroy Merlin logo
Porady ogrodnicze

Zwalczanie mszyc na różach

Najlepszym sposobem ochrony róż jest profilaktyka. Trudno jednak zapobiec pojawieniu się mszyc. Pojawiają się na krzewach najwcześniej i mnożą w bardzo szybkim tempie. Zielone lub czarne wysysają sok z młodych pędów, liści i pąków, prowadząc do ich deformacji. Ponadto mszyce przenoszą choroby wirusowe. Zatem, jeżeli chcemy mieć piękne róże w ogrodzie, musimy pozbyć się tych insektów najszybciej jak się da.

Zwalczanie mszyc na różach

Fot.123RF.com

Rozprzestrzenianiu się mszyc sprzyja ciepła i sucha pogoda. Mają one swoich naturalnych wrogów m.in. w postaci biedronek czy złotooków, a także larw biedronek i bzygowatych. Często nie są one jednak w stanie poradzić sobie z koloniami szybko rozmnażających się mszyc. Wtedy musimy im pomóc. Jeżeli zauważymy pojedyncze mszyce, które dopiero co pojawiły się na naszych różach, możemy je zebrać i rozgnieść ręcznie. Jeżeli jest ich niewiele możemy też spróbować zmyć je wodą. Jeżeli jednak zdążyły już pokryć większą część krzewu, zazwyczaj wykonuje się oprysk.

Obejrzyj filmik naszego eksperta: Ogród na co dzień

Walkę z mszycami warto rozpocząć od metod naturalnych. Do najstarszych sposobów możemy zaliczyć oprysk roztworem z szarego mydła. Takie mydło potasowe ma właściwości owadobójcze związane z zawartością kwasów tłuszczowych. Wystarczy je zetrzeć i rozpuścić w gorącej wodzie w dawce 150 – 300 g na 10 l. wody. Po przestudzeniu możemy wykonać oprysk.

Innym sposobem jest oprysk różnego rodzaju gnojówkami i wywarami, np. gnojówką z pokrzywy lub liści pomidorów czy wywarem z mniszka lub różnych ziół. W ramach biologicznej ochrony można też w pobliżu posadzić rośliny, które działają odstraszająco na mszyce, np. lawendę, aksamitki lub czosnek.

Oprysk przeciwko mszycom możemy też wykonać preparatem kontaktowym. W sklepach ogrodniczych mamy do wyboru wiele środków naturalnych, np. na bazie oleju rydzowego lub związków sylikonowych. Jeżeli jest to koncentrat, należy rozcieńczyć go w wodzie i nanieść na rośliny za pomocą opryskiwacza. Po zastosowaniu tworzy on na powierzchni powłokę uniemożliwiającą poruszanie się szkodników, w wyniku czego giną. Może być stosowany wielokrotnie, co jest istotne, ponieważ mszyce mają niestety tendencję do wracania na nasze róże.Dostępne są też owadobójcze środki chemiczne.


Fot.123RF.com

Pamiętajmy, aby zawsze kierować wskazówkami na opakowaniu co do ilości używanego środka i sposobu jego aplikacji. Wszelkie opryski najlepiej przeprowadzać późnym wieczorem lub w pochmurny dzień. Preparaty kontaktowe należy nanosić bardzo dokładnie, żeby dotrzeć do każdego miejsca, w którym osiedliły się mszyce. Jednak nie należy opryskiwać otwartych kwiatów. Uważajmy też z młodymi, świeżo posadzonymi krzewami. W ich przypadku warto najpierw zrobić próbny oprysk na niewielkiej części rośliny, żeby sprawdzić, jak zadziała wybrany przez nas preparat.

Izabela Schick
Ogród na co dzień

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.