Konkurencja na rynku nieruchomości jest bardzo duża. Deweloperzy prześcigają się w budowie nowych osiedli, a rynek wtórny przeżywa prawdziwy rozkwit. Zdecydowanie bardziej wolimy posiadać swoje własne cztery kąty niż na przykład nasi zachodni sąsiedzi. Według raportu GUS w okresie styczeń – luty 2018 oddano do użytkowania aż 29576 mieszkań, to o 10 proc. więcej niż przed rokiem. Kupno mieszkania oznacza swego rodzaju krok w dorosłość i poczucie stabilizacji. Ale co zrobić, kiedy chcemy sprzedać nasze mieszkanie lub dom, a nie je kupić? Jak podnieść wartość nieruchomości, nie narażając się jednocześnie na poniesienie zbyt dużych kosztów?
Home staging – czyli profesjonalny lifting
Oprócz ceny, lokalizacji i funkcjonalności lokalu ważna jest też aranżacja jego wnętrza. Jeżeli zależy nam na szybkiej sprzedaży nieruchomości, możemy zatrudnić profesjonalną firmę świadczącą usługi home stagingu – czyli przygotowania wnętrza w taki sposób, który zainteresuje potencjalnych kupców. Jednak przy niewielkim nakładzie czasu jesteśmy w stanie samodzielnie wprowadzić niewielkie zmiany, które mogą znacznie podwyższyć wartość naszego lokum.
Mała zmiana = duży efekt
Mały lifting wnętrza powinien przeprowadzić każdy ze sprzedających lub zamierzających w przyszłości wynająć mieszkanie. O ile często tzw. „twardy” remont nie wchodzi w grę, o tyle czasami warto małymi detalami zmienić całkowicie nasze cztery kąty.
Dobrym rozwiązaniem będzie odświeżenie i odmalowanie mieszkania na neutralny kolor. Świetnie sprawdzą się odcienie lnu oraz perłowe szarości. Z kolei nieśmiertelna biel i odcienie beżu będą doskonale odbijać światło i rozjaśniać pomieszczenie. Pamiętajmy, że mocne i intensywne barwy, które podobają się nam, niekoniecznie spodobają się naszemu potencjalnemu kupcowi lub wynajmującemu.
Fot. Franc Gardiner
Postawmy również na jeden charakterystyczny element, dzięki niemu nasze mieszkanie na pewno zapadnie w pamięć każdemu oglądającemu. Może to być designerska lampa stojąca lub żyrandol – dzięki tym elementom jesteśmy w stanie całkowicie odmienić wygląd wnętrza.
Dobrym pomysłem będzie również inwestycja w dekoracyjne i funkcjonalne elementy wykończenia wnętrz np. rolety wewnętrzne, dzięki nim łatwiej będzie utrzymać porządek osobom wynajmującym. Będą mogły zrezygnować z zawieszania firan i zasłon w oknach, nadal ciesząc się komfortem i prywatnością. Na rynku można znaleźć różne rodzaje osłon okiennych. Szczególnie popularne są rolety w kasecie − szybkie i łatwe w montażu oraz w systemie dzień i noc, chętnie wybierane szczególnie do mieszkań usytuowanych na parterze.
Fot. Franc Gardiner
Ład i porządek
W przypadku wynajmu małego mieszkania warto postawić na sprytne przedzielenie pomieszczenia na strefy za pomocą regałów lub zasłony panelowej. − Zasłona panelowa doskonale sprawdzi się jako dodatek do nowoczesnych wnętrz, nadając im przy tym wyjątkowego charakteru. Dzięki swojej wielofunkcyjności nie tylko zapewnia profesjonalną regulację nasłonecznienia w dużych pomieszczeniach, ale również może być wykorzystana jako oryginalny sposób na funkcjonalne przedzielenie przestrzeni np. w mieszkaniu typu studio.
Najważniejsze jest jednak, by nie zastawiać pomieszczeń licznymi, niepotrzebnymi meblami, które pomniejszą przestrzeń, a w tym wypadku liczy się każdy metr. Wybierzmy wielofunkcyjne meble, dzięki którym zaoszczędzimy dużo niezbędnej powierzchni. Jeżeli zależy nam na powiększeniu przestrzeni zamontujmy w pomieszczeniu lustra. Pionowe wydłużą, a poziome optycznie poszerzą nasze wnętrze.
Pierwsze wrażenie robi się tylko raz
Przygotowując nasze mieszkanie na prezentację, warto przede wszystkim podkreślić wszelkie jego atuty, tak by oglądający mógł poczuć się u nas swobodnie. Przed wystawieniem mieszkania, domu na sprzedaż lub wynajem należy również usunąć wszelkie drobne usterki, takie jak kapiąca woda, zwisające kable, czy odklejająca się listwą przypodłogową. Nieważne czy zamierzamy sprzedać mieszkanie czy je wynająć. Często dzięki niewielkim modyfikacjom wizualnym jesteśmy w stanie znacznie zwiększyć wartość nieruchomości.
Deccoria.pl
Źródło i zdjęcie główne: Franc Gardiner
Przeczytaj również:
Home staging - jak tanim kosztem zmienić wnętrze bez wyrazu w przestrzeń z charakterem