Spis treści:
Czy lawenda wszędzie urośnie?
Wybarwiająca się ze srebra w chłodny odcień fioletu lawenda to roślina, która niewątpliwie dodaje atrakcyjności ogrodowym rabatom. Zastanawiasz się, czy lawenda wszędzie wyrośnie? Gatunek ten stawia przed ogrodnikiem wymagania, które nie zawsze łatwo spełnić: lubi stanowiska ciepłe, słoneczne, kiepsko znosi wilgotną glebę i wymaga dobrze przygotowanego drenażu. Szkodzą jej przeciągi, dlatego jeśli w twoim ogrodzie przez większość czasu hula wiatr, może się w nim nie przyjąć.
We wzroście, krzewieniu się i kwitnieniu lawendzie przeszkadza kwaśna gleba, dlatego planując jej uprawę, zwróć uwagę na parametry podłoża. Jeżeli przyozdobiłeś wcześniej ogród kamieniami, wysypując tu i tam warstwę łupku granitowego lub porfiru o ciekawej strukturze, przyczyniłeś się tym samym do zakwaszania podłoża – kamienie te w kontakcie z wodą opadową lub tą dostarczaną do gleby podczas podlewania uwalniają rozmaite substancje do gleby, obniżając jej pH.
Już wiesz, że z różnych powodów lawenda nie jest dobrym wyborem do twojego ogrodu? To nic, istnieje wiele ciekawych, bujnie rosnących gatunków roślin o podobnym charakterze, intensywnie wybarwiających się na różne odcienie fioletu. W większości przypadków są one mniej kapryśne w uprawie, mają niższe wymagania stanowiskowe, a przy tym nie wymagają aż tyle pracy.
Szałwia łąkowa oraz szałwia lekarska prezentują się pięknie i dobrze zastępują lawendę na rabatach. Fot. Orest Lyzhechka/OceanFishing/CanvaPro
Co posadzić w ogrodzie zamiast lawendy? Gatunek da się zastąpić różnymi propozycjami, dopasowując je do wybranych miejsc w ogrodzie. Oto nasze propozycje, które potrafią tworzyć olbrzymie, szumiące kępy lub zwarte wydany, a przy tym zachwycają kwiatami i roztaczają ziołowe, przyjemne aromaty, tym samym w niczym nie ustępując królowej wczesnego lata.
Przeczytaj również: Najpiękniejsze i najdłużej kwitnące odmiany lawendy. Jak uprawiać lawendę?
Co posadzić zamiast lawendy?
Lawenda jest chętnie wybierana do obsadzania linii ścieżek wokół domu, do otulania po okręgu kopulastej rabaty czy wypełnienia kaskadowych partii ogrodu. Jej niecodzienna kolorystyka sprawia, że kompozycje jednogatunkowe, jak i mieszane, wyróżniają się na tle zielonych form. Niebieskawo fioletowe kwiaty są jednocześnie surowe i subtelne, wyraziste oraz harmonizujące z resztą ogrodu, niezależnie od tego, jaki nadałeś mu styl.
Mimo kapryśnej natury lawenda to roślina, którą wielu z nas chciałoby wykorzystać, choć nie zawsze mamy do tego warunki. Co posadzić zamiast lawendy, by choć trochę odwzorować ten śródziemnomorski, naturalistyczny klimat, który tworzy? Niezawodne gatunki, które pozwalają ją zastąpić, to z pewnością:
- szałwia omszona,
- szałwia łąkowa,
- szałwia lekarska,
- kocimiętka,
- perowskia łobodolistna,
- werbena krzaczasta.
Kocimiętka mocno rozrasta się, ale znajdziesz też bardziej zwarte odmiany do wypełnienia mniejszej przestrzeni rabaty. Fot. hydrangea100/CanvaPro
Najbardziej intensywnie wybarwioną propozycją będzie kocimiętka, której kolorystyka zmienia się w zależności od posadzonej odmiany – krzewinki są niebieskie, w kolorze jasnego fioletu, bywają też purpurowe lub liliowe. Ciekawą formę nadają jej gęsto rosnące, zaokrąglone liście ze srebrną powłoczką. Pamiętaj o jej przycięciu, jeśli chcesz, by tak jak lawenda, powtórzyła kwitnienie.
Mocno fioletowa szałwia omszona kwitnie znacznie dłużej niż lawenda, dlatego z pewnością zaspokoi ona potrzeby miłośników barwnych, tętniących życiem ogrodów. Szałwię możesz uprawiać zarówno na rabatach, skalniakach, jak i w pojemnikach, ważne, aby nie brakowało jej słońca, a wytworzy gęste, zwarte kępy wspaniale zastępujące krzewinki lawendy.
Najbardziej podobną do niej rośliną będzie perowskia łobodolistna, choć nieco większa i bardziej krzaczasta. Przybiera podobne kolory i kwitnie w tym samym czasie, co późne odmiany lawendy. W czasie kwitnienia roztacza wokół delikatny, ale dobrze wyczuwalny w ogrodzie aromat. Nawet jeśli w twoim ogrodzie nie ma dobrej gleby i wolne stanowiska mają światło raczej rozproszone, możesz spróbować ją posadzić, a najprawdopodobniej doskonale się przyjmie.
Okazałe kępy perowskii łobodolistnej, które w okresie kwitnienia bardziej przypominają krzewy. Fot. ivanastar/CanvaPro
Spośród wybranych gatunków bylin i półkrzewów najbardziej od lawendy będzie różniła się werbena krzaczasta. Jednak i ona ma swój urok szczególnie wart uwagi w aranżacji ogrodów wiejskich, tradycyjnych oraz w sielskich ogródkach rustykalnych. Jak widać, alternatywnych propozycji jest sporo, a każda w swobodny sposób wniesie do kompozycji naturalistyczny charakter, niejako odwzorowując to, co w otaczającej nas przyrodzie najczystsze i najpiękniejsze.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Ma małe wymagania, kwitnie dwa razy w sezonie. Szałwia omszona – uprawa i wymagania
Miododajny, długokwitnący i bardzo odporny. Przebija lawendę
Długo kwitnąca alternatywa dla lawendy. Ciekawe odmiany i rozmnażanie perowskii łobodolistnej