Spis treści:
- Winobluszcz – problem w ogrodzie
- Winobluszcz w ogrodzie i na budynku – negatywne skutki
- Jak zapobiegać rozrastaniu się winobluszczu?
- Jak pozbyć się winobluszczu z ogrodu? Sprawdzone sposoby
Winobluszcz – problem w ogrodzie
Winobluszcz, nazywany również dzikim winem, to wyjątkowej urody pnącze, którego wygląd doceniamy szczególnie jesienią. O tej porze roku jego początkowo zielone liście przebarwiają się na prawdziwie ogniste kolory: od żółtego aż po szkarłat. Winobluszcz to grupa roślin skupiająca kilkanaście gatunków, spośród których w naszym klimacie spotykamy najczęściej winobluszcz pięciolistkowy, trójklapowy oraz zaroślowy. Wymienione gatunki występują u nas powszechnie, zarówno w miastach, jak i na wsiach. Rośliny te należą do niewymagających, dlatego doskonale radzą sobie nawet na ubogich glebach, w miejscach zacienionych i w czasie suszy.
Dzikie wino potrafi w mgnieniu oka wspiąć się na znaczną wysokość, co zawdzięcza wąsom czepnym oraz korzeniom przybyszowym. Porastając daną powierzchnię, ściśle do niej przylega. Winobluszcz możemy spotkać dosłownie wszędzie – na ścianach domów, ogrodzeniach, altanach, pergolach, drzewach oraz słupach. Wiele osób decyduje się posadzić tę roślinę, aby zamaskować brzydki mur, stary płot, zniszczoną elewację budynku czy nieestetyczny pień w ogrodzie. Dzikie wino w postaci ognistej kurtyny może być piękną dekoracją, ale z czasem może stać się również dość poważnym problemem.
Winobluszcz, choć piękny, w ogrodzie potrafi siać prawdziwe spustoszenie. Fot. CanvaPro
Roślina ta z łatwością się rozprzestrzenia i pokrywa duże powierzchnie, dlatego można uznać ją za inwazyjną. Obecność dzikiego wina na działce zwiastuje kłopoty. Dlaczego winobluszcz w ogrodzie oznacza problem? To roślina, która w krótkim czasie zdominuje całą przestrzeń, jaka tylko będzie dla niej dostępna. Niekontrolowany wzrost winobluszczu w ogrodzie jest niepożądany, ponieważ pnącze utrudnia rozwój innym roślinom. Trudny do zatrzymania rozrost dzikiego wina oznacza dla upraw codzienną walkę o substancje odżywcze, słońce i wodę.
Winobluszcz w ogrodzie i na budynku – negatywne skutki
Obecność ekspansywnego pnącza w ogrodzie sprawia, że uprawiane przez nas rośliny muszą walczyć z nim o składniki pokarmowe znajdujące się w glebie. Dodatkowo winobluszcz wprowadza na grządki i rabaty dużo cienia, odbierając dostęp do światła gatunkom potrzebującym słońca. To wszystko powoduje, że rozwój roślin zostanie spowolniony. Niektóre wskutek niekorzystnych warunków mogą nawet zamierać. Winobluszcz może sprawiać problemy nie tylko w ogrodzie, ale również wtedy, gdy rośnie przy budynkach.
Winobluszcz potrafi w krótkim czasie zdominować rośliny w ogrodzie. Fot. CanvaPro
Roślina ta nie niszczy elewacji w aż tak dużym stopniu co bluszcz pospolity. Nie wrasta pod tynk i nie rozsadza tej powierzchni, ale przylega do niego wąsami czepnymi. Te niewielkie organy roślinne są niesamowicie silne. Choć nie wrosną w głąb ściany, przyczepią się do niej na tyle mocno, że po zerwaniu pnącza na elewacji pozostaną trwałe ślady. Winobluszcz bez przeszkód zarośnie również ramy okienne, anteny telewizyjne, kable, rynnę oraz rolety zewnętrzne. Obecność dzikiego wina może spowodować, że wrażliwe na uszkodzenia elementy mogą zostać zniszczone. Elewacja zarośnięta od fundamentów po sam dach winobluszczem jesienią wygląda spektakularnie. Warto jednak mieć na uwadze, że obecność pnączy na ścianach domu utrudnia ich wysychanie po deszczu, czego negatywnym skutkiem jest nadmierna wilgotność.
Dopóki dzikie wino wzrasta stopniowo i jest sukcesywnie podcinane, wprowadza na posesję ciekawy, nieco tajemniczy klimat. Dopiero niekontrolowany rozrost winobluszczu na budynku powoduje, że będzie sprawiał on wrażenie zaniedbanego lub nawet niezamieszkałego. Niektórzy mają dość walki z tą nieposkromioną rośliną i pragną pozbyć się jej ze swojej działki raz na zawsze. Czy ekspansję winobluszczu można zahamować? Jak usunąć dzikie wino z ogrodu i elewacji? Podpowiadamy poniżej.
Jak zapobiegać rozrastaniu się winobluszczu?
Nie ulega wątpliwości, że piękny i błyskawicznie rozrastający się winobluszcz to duży kłopot. Jeśli nie chcemy, aby ta inwazyjna roślina całkowicie zdominowała naszą przydomową przestrzeń, musimy zapobiegać jej nadmiernemu rozrastaniu. Gdy tylko zauważymy, że pnącze przesadnie się rozprzestrzenia i zarasta niepożądane miejsca, możemy przyciąć niepotrzebne pędy. Jeśli zależy nam na obecności winobluszczu w naszym ogrodzie, ale po prostu chcemy kontrolować jego wzrost, nie miejmy obaw. Podcinanie dzikiego wina nie zaszkodzi roślinie, równocześnie pozwalając utrzymać je w ryzach. Zabieg możemy wykonywać za pomocą nożyc do żywopłotów.
Aby zapobiegać nadmiernemu rozrastaniu się winobluszczu, regularnie sprawdzajmy, czy na naszej działce nie pojawiają się nowe kłącza i wyrastające z nich pierwsze młode liście. Jeżeli je zauważymy, niezwłocznie wykopmy z ziemi wraz z całą bryłą korzeniową rośliny.
Przeczytaj również: Jakie rośliny są najlepsze na pergole w ogrodzie? Co szybko rośnie na pergoli?
Jak pozbyć się winobluszczu z ogrodu? Sprawdzone sposoby
Każdy, kto kiedykolwiek próbował pozbyć się dzikiego wina z obszaru własnego ogrodu z pewnością wie, że to prawdziwe wyzwanie. Tę nierówną walkę można jednak wygrać, jeśli do usunięcia winobluszczu zastosuje się kombinację kilku sprawdzonych sposobów. Aby trwale pozbyć się ekspansywnego pnącza ze swojego ogrodu i terenu posesji, możemy stosować następujące metody:
- ścinać winobluszcz tuż przy ziemi,
- wykopywać dzikie wino wraz z korzeniami,
- stosować herbicydy.
Najskuteczniejsze jest wykorzystanie wszystkich wymienionych metod równocześnie. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość. Czynności należy powtarzać tak długo, aż dzikie wino zniknie z naszego ogrodu na dobre, co nie nastąpi z dnia na dzień.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Urzekające jesienne pnącze. Winobluszcz jest banalny w uprawie, ale pod pewnymi warunkami
Rośliny pnące do dekoracji ogrodzenia. Co posadzić przy płocie, by szybko się zazielenił