Spis treści:
Gąsienice na agreście – brzęczak lub piłecznica
Gdy na dzień lub dwa pozostawiamy ogród bez opieki, a wracając, dostrzegamy efekt nagłej inwazji szkodników na krzewach owocowych, żal chwyta za gardło. Jak to możliwe, że już nawet w ciągu doby mikroskopijne szkodniki agrestu czy porzeczki potrafią ogołocić te krzewy niemalże do zera, pozbawiając je tak ważnych części organizmu roślin, jakimi są dla nich liście? To przerażające, że żerując na zdrowych i silnych roślinach, zjadają całe blaszki liściowe, zostawiając tylko szczątki.
Gąsienice na agreście, brzęczak agrestowy czy piłecznica, to maleńkie szkodniki występujące w olbrzymich koloniach. O ile pierwszy z wymienionych gatunków w ciągu roku wydaje tylko jedno pokolenie gąsienic, o tyle piłecznice wydają ich aż 6, co stanowi prawdziwą inwazję. Maleńkie zielonkawe larwy pożerają liść po liściu, tworząc w nich początkowo tylko niewielkie otworki, doprowadzając w ten oto sposób do gołożerów. Pozbawiony liści krzak słabnie, marnie owocuje, a zimą staje się bardzo podatny na przemarzanie już nawet przy niewielkim spadku temperatur poniżej 0°C.
Wyjątkowo problematycznym szkodnikiem jest też zwójka na agreście. Gąsienice wyjadają nie tylko liście, lecz także pąki kwiatowe oraz dojrzewające owoce. W wyniku silnego ataku roślina osłabia się i traci plony. Jeśli tylko dostrzeżesz miniaturowe gąsieniczki na liściach, musisz natychmiast działać, bo niektóre z gatunków chętnie migrują i to nie tylko w obrębie krzewów agrestu czy porzeczki, lecz także innych roślin. A przy tempie, w jakim żerują, twój ogród w tydzień zupełnie opustoszeje.
Przeczytaj również: Szybko pozbędziesz się gąsienic z borówki amerykańskiej. Wystarczy warzywny oprysk
Jak zwalczyć zielone gąsienice na agreście?
Najprostszą metodą walki z zielonymi szkodnikami agrestu jest zastosowanie chemicznych oprysków, jednak wielu z nas stroni od świadomego użycia takich preparatów, chroniąc swój ogród. Nawet dobre środki dopuszczone do użycia w uprawach potrafią pozostawać w gruncie, co stanowi istotny czynnik ryzyka dla upraw ekologicznych. Jednak na szkodnika takiego jak brzęczak agrestowy czy piłecznica, który wyjada części zielone, a przy tym:
- osłabia rozwój krzewu,
- ogranicza powierzchnię asymilacyjną, służącą roślinie do przyswajania niezbędnych substancji z otoczenia,
- osłabia owocowanie,
- przyczynia się do spadku odporności krzewu,
konieczne jest znalezienie skutecznej metody.
Gatunków gąsienic żerujących na agreście nie ma wiele, jednak te, które go atakują, wyjadają, co się da. Roślina słabnie, owoców ma mniej, dlatego lepiej tego uniknąć. Fot. Lyubov Demus/CanvaPro
Jak zawalczyć zielone gąsienice na agreście? Rozmawiając ze starszą ogrodniczką z sąsiedztwa, poznałam dwa sposoby na te małe szkodniki – żadnego dotychczas nie znałam, dlatego postanowiłam spróbować. Na moich krzakach żer dopiero się rozpoczął, ale nie było na co czekać, jeszcze tego samego dnia przygotowałam miksturę na szkodnika.
- Odwar z bylicy piołunu
Zielone części rośliny bez problemu znajdziesz na łąkach tam, gdzie jest dość sucho. Zebrane pędy liściowe warto zostawić na 24 godziny, aby lekko zwiędły. Do przygotowania 10 litrów środka ochronnego dla owoców i warzyw w formie oprysku potrzeba ok. 1 kg liści.
Po włożeniu zielonej masy do garnka zalej całość wodą tak, by zakryła roślinę i zagotuj. Następnie gotuj około 10 minut na tzw. wolnym gazie, a gotowy odwar ostudź, przecedź i przelew po odsączeniu do pojemnika. Całość uzupełnij wodą do pojemności wspomnianych 10 litrów.
Roztwór, który pozostał po pierwszym zabiegu, możesz przechować i powtórzyć oprysk po tygodniu. Pamiętaj, aby nie czekać z opryskiem. Widzisz pierwsze małe szkodniki? Natychmiast przystąp do działania, póki szkody nie są jeszcze tak wielkie.
- Zasypka z mąki
Potrzebujesz do jej przygotowania ok. 500 g drobnoziarnistej mąki (najlepiej sprawdza się pszenna, choć niektórzy uważają, że można też użyć kukurydzianej i skutek będzie podobny). Sąsiadka podpowiedziała mi, że jej mama do mąki dodawała również cynamon dla wzmocnienia naturalnej bariery z posypki, ale nie musisz tego robić. Zwykła mąka pomoże opanować żarłoczność gąsienic, zanim ogolą krzaki agrestu z liści aż do gałęzi.
Dojrzały agrest to prawdziwy przysmak, a niektóre szkodniki nie tylko wysysają soki z pąków czy jedzą liście, niszczą też owoce, przez co zbiory drastycznie maleją. Zwalcz je jak najszybciej. Fot. Avdeev_80/kmLondon/CanvaPro
Smak dojrzałych owoców agrestu oraz fakt, jak trudno dostać je w sklepach, utwierdziły mnie w przekonaniu, że muszę mieć na działce przynajmniej kilka krzaczków. Jeśli i ty nie wyobrażasz sobie ogrodu bez agrestowego szpaleru, uważnie obserwuj swoje rośliny i gdy tylko zauważysz obecność gąsienic, sięgaj po naturalne środki. Dzięki nim masz szansę kolejny raz obejść się bez chemii.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Trzy naturalne sposoby na mszyce. Przepisy na wyciąg z rumianku, liści szczawiu i ziemniaka
Mąż zrobił proszek na ślimaki z przepisu znanego ogrodnika. Wreszcie pozbyłam się ich z działki
Koniecznie posadź w ogrodzie. Skończą się problemy ze szpakami
Co przyciąga komary do ogrodu? Posadź te rośliny, szybko zobaczysz różnicę