Spis treści:
- Portulaka wielkokwiatowa – kwiat z Argentyny
- Uprawa portulaki – gdzie, kiedy i jak sadzić?
- Główne problemy w uprawie portulaki
- Co posadzić obok portulaki?
Portulaka wielkokwiatowa – kwiat z Argentyny
Nie bez powodu nazywa się ją meksykańską lub skalną różą – w czasie kwitnienia portulaka rzeczywiście przypomina mały krzew z miniaturowymi różami w kolorach bieli, żółci, pomarańczy, różu i czerwieni. Kwiaty mogą być pojedyncze, półpełne lub pełne, a w średnicy mierzą do 4 cm. Co ciekawe, otwierają się tylko w słoneczne dni, a nocą i przy pochmurnej pogodzie pozostają zamknięte.
Pochodząca z suchych i gorących obszarów Argentyny, Brazylii oraz Urugwaju roślina ma płożące, mięsiste łodygi, które efektywnie magazynują w sobie wodę. Dzięki temu podlewanie portulaki wielkokwiatowej nie musi spędzać ogrodnikom snu z powiek. Szybko rosnące pędy okolone są małymi listkami i rozwijają się głównie do boków, tworząc niewysokie kobierce – portulaka wielkokwiatowa dorasta maksymalnie do 20 cm.
Przeczytaj również: Portulaka pospolita – roślina o przebogatych właściwościach. Dlaczego warto uprawiać portulakę w ogrodzie?
Uprawa portulaki – gdzie, kiedy i jak sadzić?
Gotowe sadzonki portulaki wielkokwiatowej wysadza się na zagon w drugiej połowie maja, gdy minie już ryzyko przymrozków, a ziemia jest odpowiednio nagrzana. Kto zdecyduje się na uprawę portulaki z nasion, powinien wysiać je już w marcu i przetrzymywać w chłodnym, jasnym pomieszczeniu lub w szklarni. Warto podkreślić, że nasion nie przysypujemy, ale jedynie dociskamy do podłoża.
Docelowe stanowisko dla portulaki wielkokwiatowej powinno być ciepłe i słoneczne. Roślina potrzebuje też przepuszczalnej, lekkiej ziemi, idealnie wymieszanej z piaskiem lub żwirem. Dobrze radzi sobie na suchym, mniej żyznym podłożu. Między sadzonkami należy zachować odstępy 25 x 15 cm.
Pielęgnacja jest bardzo prosta i ogranicza się do usuwania przekwitniętych kwiatów. Zabieg ten nie jest konieczny, ale pozwala przedłużyć okres kwitnienia portulaki od czerwca do początków jesieni.
Portulaka najlepiej czuje się w słonecznym stanowisko. Fot. CanvaPro
- Podlewanie i nawożenie portulaki wielkokwiatowej
Jako roślina typowa dla upalnego, suchego klimatu portulaka dobrze znosi niedostatek wilgotności w podłożu. Lepiej jest ją czasem przesuszyć niż nadmiernie podlewać. Podlewanie jest konieczne wyłącznie w przypadku długotrwałej suszy, która może uszkodzić pąki kwiatów.
Nawożenie portulaki nie jest natomiast wcale potrzebne. Podczas okazyjnego podlewania można jednak zastosować rozcieńczony nawóz do roślin kwitnących, aby wspomóc produkcję nowych pąków.
- Jak rozmnażać portulakę?
W stanie naturalnym jednoroczna portulaka skutecznie rozsiewa się sama. W Polsce znane są przypadki dziczenia ogrodowych okazów, ale samoistny rozsiew nasion udaremnia często chłodna, deszczowa pogoda. Rozmnażanie portulaki najlepiej jest więc prowadzić w sposób kontrolowany – zbierając nasiona z roślin o kwiatach pojedynczych lub półpełnych i wysiewając je wczesną wiosną pod osłoną. Możliwy jest także bezpośredni wysiew do gruntu w drugiej połowie maja, ale nie gwarantuje on sukcesu.
Nasionka kiełkują po około trzech tygodniach, a gdy siewki osiągną wysokość kilku centymetrów, należy je przepikować do palety rozsadowej. Podłoże portulaki powinno być lekko wilgotne, ale zbyt mokre może zaszkodzić rozwojowi. Gotowe sadzonki portulaki można przesadzać na zagon lub do skrzynek balkonowych od połowy maja. Dwa tygodnie wcześniej młode roślinki warto zacząć wynosić na kilka godzin dziennie na świeże powietrze celem zahartowania.
Przeczytaj również: Róża dla leniwych. Jak uprawiać portulakę wielokwiatową?
Główne problemy w uprawie portulaki
Portulaka wielkokwiatowa polecana jest nawet początkującym ogrodnikom, bo naprawdę trudno jej zaszkodzić. Dwa podstawowe błędy w uprawie to cieniste stanowisko oraz nadmiar podlewania. Czasami oczywiście winny jest nie ogrodnik, ale kapryśna letnia pogoda.
Zimowaniem portulaki nie trzeba się martwić, bo kwitnące sukulenty co roku wysiewamy na nowo. Choroby, jeśli już się pojawiają, są spowodowane patogenami grzybowymi i zwykle wiążą się właśnie z nadmiarem wody w glebie lub na liściach. Zwalczać je można klasycznymi fungicydami.
Szkodniki na portulakach również są rzadkością. Okazyjnie na spodach liści pojawiają się mszyce, które wysysają soki z rośliny, osłabiając jej wzrost. Do ich zwalczania warto wykorzystywać naturalne preparaty przeciwmszycowe.
Obok portulaki warto posadzić lawendę lub kocimiętkę. Fot. Adrian Hancu/123RF.com
Co posadzić obok portulaki?
Portulaka wielkokwiatowa bywa wykorzystywana jako roślina okrywowa, zwłaszcza w miejscach, gdzie trawnik nie miałby szans na przeżycie. Wielu ogrodników wykorzystuje ją również jako dekoracyjne i wytrzymałe obwódki dla ścieżek. Nie oznacza to jednak, że rośliny nie można wykorzystywać w wielogatunkowych kompozycjach.
Co posadzić obok portulaki? Najlepiej gatunki o podobnych wymaganiach, a więc tolerujące suche, piaszczyste podłoża i niski poziom składników odżywczych. W tej roli doskonale sprawdzają się nieco wyższa lawenda, kocimiętka oraz ozdobne trawy. Na skalniakach portulaka wspaniale komponuje się również z macierzanką piaskową oraz różnymi gatunkami rozchodników.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Mało wymaga, wiele oddaje. Nierembergia – uprawa, pielęgnacja i zastosowanie
Jakie wymagania ma pelargonia angielska? Najpiękniejsze i oryginalne odmiany