Porady ogrodnicze

To pierwsze zwiastuny wiosny, kwitnienie zaczynają w lutym. Posadź je pod drzewami lub na skalniaku

Gdy myślisz o zwiastunach wiosny, od razu przychodzą ci do głowy przebiśniegi? Okazuje się, że jest gatunek, który zaczyna kwitnąć już w lutym. Możesz posadzić go we własnym ogródku. Będzie pięknym, kolorowym akcentem na tle jeszcze szarych i budzących się do życia rabat. Poznaj ranniki i ich najważniejsze wymagania.

To pierwsze zwiastuny wiosny, kwitnienie zaczynają w lutym. Posadź je pod drzewami lub na skalniaku
Kwitną tak wcześnie jak przebiśniegi, ale mają piękny, intensywny kolor. Fot. BasieB/Canva Pro

Spis treści:

Ranniki to pierwsze zwiastuny wiosny

Ranniki (Eranthis hyemalis) pochodzą z południowo-wschodniej i środkowej Europy, ale dziś rosną już w całym regionie. Uwielbiają lasy liściaste, choć spotyka się je też w parkach, na trawnikach, a nawet w zaroślach. Osiągają niewielkie rozmiary, bo tylko do 15 cm wysokości, ale z daleka przyciągają wzrok intensywnie żółtą barwą.

Zaczynają kwitnąć bardzo wcześnie, czasem nawet w lutym. Ich kwiatki są małe, zazwyczaj mają 2-4 cm średnicy i wytwarzają podsadki, które chronią je przed przemarznięciem. Ranniki tworzą szerokie dywany, a po przekwitnięciu zostają ich jedynie dłoniastozłożone liście, które z czasem usychają. Ich korzenie to podziemne kłącza — dlatego tak dobrze radzą sobie na leśnym podszyciu.

Chociaż niewielkie, żółte kwiatki wyglądają niepozornie, każdy ich element jest toksyczny zarówno dla zwierząt, jak i dla człowieka. Wszystko przez glikozydy, lektyny oraz inne szkodliwe substancje. Pierwszymi objawami zatrucia rannikami są wymioty, biegunka i bóle brzucha. Po przyjęciu większej ilości mogą pojawić się również zaburzenia rytmu serca oraz dolegliwości neurologiczne. Mimo to właściwości ranników bywają też badane pod kątem leczniczym.

Przeczytaj również: Jak zrobić lazanię cebulową w donicy? Piętrowe nasadzenia w donicy

Jak uprawiać ranniki?

Ze względu na to, że ranniki zaliczają się do najwcześniej kwitnących bylin, ozdobią rabaty już na przełomie zimy i wiosny. Najpierw trzeba wybrać dla nich odpowiednie miejsce — najlepiej słoneczne, z żyzną i próchniczą glebą. Podłoże powinno być bogate w materię organiczną i wilgotne, co jest szczególnie ważne ze względu na wczesne rozpoczęcie wegetacji.

Listopad to ostatni moment na sadzenie ranników, chociaż można to robić również pod koniec zimy. Rośliny kupuje się zwykle w dwóch formach: jako sadzonki lub nagie kłącza. W przypadku drugiej opcji trzeba zwrócić uwagę, czy nie są przesuszone, bo wtedy nic z nich nie wyrośnie. Podczas sadzenia zachowuj ok. 8-10 cm odstępy między poszczególnymi okazami.

Możesz przed posadzeniem zamoczyć kłącza w wodzie na kilka godzin, żeby nie przeschły zbyt szybko. Następnie włóż je do ziemi na głębokość 5-7 cm. Później warto rozłożyć na rabacie ściółkę z kory, kompostu lub liści, by zatrzymać wilgoć i wzmocnić system korzeniowy.

Ranniki kwitną na intensywny, żółty kolor. Fot. emer1940/Canva Pro

Gdy ranniki już się rozwiną, nie będą wymagać wiele. Trzeba jednak pamiętać, by zaraz po przekwitnięciu ich nie wykopywać, bo grozi to uszkodzeniem kłączy. Ranniki zimowe nie potrzebują też częstego podlewania, chociaż w dłuższych okresach suszy warto delikatnie je skraplać. To gatunek, którego nie atakują szkodniki i choroby. Jego największym wrogiem jest mała ilość próchnicy w glebie i zbyt intensywne podlewanie latem. Nie potrzebuje też żadnego okrywania na zimę. 

Ranniki bardzo łatwo się rozrastają i rozsiewają. Możesz zacząć od kilku sztuk, a już po roku mieć rabatę pełną żółtych kwiatków. Nie wymagają częstego przesadzania i dobrze rosną nawet w doniczkach. Trzeba jednak uważać — potrafią stać się gatunkiem inwazyjnym, a ich niekontrolowany wzrost ograniczy rozwój innych roślin. Dlatego od czasu do czasu warto usuwać skrajne kępy po przekwitnięciu.

Ranniki mają zielone podstawki pod kwiatami, chroniące je przed przemarznięciem. Fot. emer1940/Canva Pro

Gdzie sadzić ranniki w ogrodzie?

W momencie gdy ranniki zaczynają kiełkować i rosnąć, potrzebują dużo słońca. Późną wiosną i latem wolą delikatny półcień. Dlatego najlepiej sadzić je pod drzewami liściastymi — to w końcu ich naturalne środowisko. Ranniki dobrze poradzą sobie też na brzegach ścieżek, w pobliżu krzewów i na wilgotnych częściach trawnika.

Uwielbiają glebę próchniczą, przepuszczalną i umiarkowanie wilgotną. Dzięki temu urosną w lekkich zagłębieniach, na skraju zadrzewień, a nawet na skalniakach. Świetnie czują się w towarzystwie innych wczesnowiosennych gatunków, np. przebiśniegów czy krokusów.

Zatem gdzie ich nie sadzić? W glebach ciężkich, gliniastych, w których zalega woda. Ranniki nie lubią też podłoża intensywnie przekopywanego. Preferują spokój i miejsce, w którym mogą swobodnie rozwijać swoje kłącza.

Źródło: deccoria.pl

Przeczytaj również:

Kompost gnije lub jest suchy jak wiór? Nie kupuj drogich aktywatorów, a wypróbuj banalny trik

Zimowy król kwiatów doniczkowych. Kwitnie do wiosny i nie jest tak kapryśny jak grudnik

Bardzo modne i zdrowe warzywo. Jak pędzić cykorię zimą?

Przeczytaj również

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.