Spis treści:
- Dlaczego bulwy i kłącza trzeba wykopywać na zimę?
- Przechowywanie bulw i kłączy przez zimę – podstawowe zasady
- Regularna kontrola bulw i kłączy w zimie – jak często i na co patrzeć?
- Jak reagować na pleśń na bulwach i kłączach?
- Co dalej po zimie – sadzenie, podłoże i pielęgnacja bulw i kłączy
Dlaczego bulwy i kłącza trzeba wykopywać na zimę?
Rośliny takie jak dalie, kanny czy mieczyki pochodzą z cieplejszego klimatu, dlatego ich bulwy i kłącza nie znoszą silnych mrozów. Zostawione w gruncie najczęściej przemarzają i gniją. Wykopywanie na zimę to jedyny pewny sposób, by je ochronić i cieszyć się nimi w kolejnym sezonie.
Jeśli przechowywanie bulw i kłączy przez zimę przeprowadzisz prawidłowo, wiosną będziesz mieć gotowy materiał do sadzenia, zamiast wysuszonych resztek czy miękkich, spleśniałych fragmentów. Dzięki temu nie musisz co roku kupować nowych dalii czy mieczyków – korzystasz z roślin, które już masz. To także szansa na stopniowe powiększanie kolekcji – zdrowe bulwy łatwo dzielić i rozmnażać.
Pamiętaj jednak, że bulwy i kłącza przechowuje się zimą przez kilka miesięcy. Warunki w piwnicy czy garażu zmieniają się wraz z pogodą, więc samo wykopanie to za mało – potrzebna jest też regularna kontrola w trakcie zimy.
Przeczytaj również: Czy komarzycę trzeba zimować? Zachowaj sadzonki, na wiosnę podwoisz kolekcję
Przechowywanie bulw i kłączy przez zimę – podstawowe zasady
Najważniejszy jest sposób przygotowania roślin do zimy. Po pierwszych przymrozkach wykop dalie, kanny i mieczyki z ogrodu i przytnij pędy, zostawiając krótkie fragmenty łodyg. Delikatnie oczyść ziemię z bulw i kłączy, ale nie myj ich wodą – nadmiar wilgoci sprzyja gniciu.
Do przechowywania najlepiej użyj skrzynek, a jako wypełnienie – lekko wilgotnego piasku, trocin, suchego torfu lub mieszanki tych materiałów. Każdą warstwę bulw i kłączy oddziel warstwą podsypki, tak, aby nie stykały się ze sobą bezpośrednio. Takie zasady przechowywania sprawdzają się szczególnie dobrze przy wrażliwych mieczykach i daliach.
Pomieszczenie do przechowywania powinno być:
- chłodne, ale nie mroźne (temperatura ok. 4–8°C);
- przewiewne, ale bez przeciągów;
- ciemne lub słabo oświetlone.
Zbyt wysoka temperatura powoduje przesychanie, a zbyt niska – przemarznięcie tkanek. Z kolei brak wentylacji sprzyja rozwojowi pleśni.
Jeśli na przechowywanych bulwach, kłączach i cebulach kwiatów zauważymy pleśń, reagujmy od razu. Fot. cjp/CanvaPro
Regularna kontrola bulw i kłączy w zimie – jak często i na co patrzeć?
Regularna kontrola bulw i kłączy w zimie pozwoli ci szybko wychwycić pierwsze ogniska pleśni czy oznaki przesuszenia – zanim problem rozprzestrzeni się na całą skrzynkę.
W praktyce wystarczy, że w pierwszych tygodniach po schowaniu bulw zajrzysz do skrzynek co 2 tygodnie, a od stycznia do marca zrobisz przegląd mniej więcej raz w miesiącu.
Podczas przeglądu:
- sprawdź, czy na powierzchni bulw nie pojawiły się białe, szare lub zielonkawe naloty;
- delikatnie ściśnij wybrane bulwy – powinny być jędrne, nie jak gąbka i nie jak kamień;
- skontroluj wilgotność materiału, w którym są zakopane – nie może być ani mokry, ani zupełnie suchy.
Jak reagować na pleśń na bulwach i kłączach?
Jeśli zauważysz na powierzchni bulw czy kłączy nalot, plamy lub miękkie, mokre miejsca, musisz działać od razu. Jak reagować na pleśń, żeby uratować jak najwięcej materiału?
- Oddziel chore egzemplarze – natychmiast wyjmij podejrzane bulwy i kłącza z pojemnika, żeby nie miały kontaktu ze zdrowymi. Część z nich da się jeszcze uratować, inne trzeba wyrzucić.
- Oceń stan bulwy – jeśli pleśń jest tylko na powierzchni, a tkanki pod spodem są twarde, możesz spróbować ratowania. Gdy bulwa jest miękka, śliska, ma intensywny, nieprzyjemny zapach – lepiej ją usunąć w całości.
- Wytnij uszkodzone części – twarde, ale zainfekowane fragmenty odetnij czystym, ostrym nożem aż do zdrowej tkanki. Miejsce cięcia możesz posypać sproszkowanym węglem aktywnym lub cynamonem. Warto też lekko przeschniętą, oczyszczoną bulwę pozostawić na 1–2 dni w suchym, chłodnym miejscu.
- Popraw warunki w skrzynce – jeżeli na kilku bulwach pojawiła się pleśń, to znak, że miejsce przechowywania jest zbyt wilgotne. Wymień część podsypki na świeżą, bardziej suchą i zapewnij lepszą wentylację.
Pamiętaj, że o tym, jak reagować na pleśń, decydujesz zawsze w zależności od skali problemu. Czasem lepiej poświęcić jedną bulwę, niż ryzykować zakażenie całej kolekcji.
Jak postępować z bulwami kwiatów po zimowaniu? Fot. soe10/123RF.com
Co zrobić, gdy bulwy i kłącza są zasuszone?
Drugim skrajnym problemem podczas przechowywania bulw i kłączy jest nadmierne wysuszenie. Zdarza się to szczególnie w zbyt ciepłej piwnicy lub stosowaniu otwartych, przewiewnych skrzyń. Czy da się jeszcze uratować rośliny?
Najpierw oceń stopień wysuszenia. Jeśli bulwa jest bardzo lekka, pomarszczona i twarda jak kamień, już jej nie pomożesz. Jeżeli jednak jest tylko lekko pomarszczona, ale wciąż wyczuwasz pewną sprężystość, możesz spróbować ją przywrócić do życia:
- na 1–2 dni przenieś skrzynkę z bulwami do nieco chłodniejszego, ale wilgotniejszego pomieszczenia;
- możesz bardzo lekko zwilżyć podsypkę wodą (np. spryskiwaczem), pilnując, by nie stała się mokra;
- po poprawie kondycji bulw wróć do standardowych warunków przechowywania.
Co zrobić, gdy bulwy i kłącza są zasuszone i nie masz pewności, czy żyją? Część z nich warto mimo wszystko posadzić wiosną do doniczek. Jeśli po kilku tygodniach nie wypuszczą żadnych pędów, dopiero wtedy uznaj je za stracone.
Co dalej po zimie – sadzenie, podłoże i pielęgnacja bulw i kłączy
Gdy miną przymrozki, możesz zacząć przygotowywać swoje dalie, kanny i mieczyki do nowego sezonu. Na tym etapie widać, czy przechowywanie bulw i kłączy przez zimę było skuteczne.
- Sadzenie – najpierw usuń resztki uszkodzonych fragmentów. Bulwy dalii sadzi się do gruntu zwykle w maju, gdy ziemia się ogrzeje. Mieczyki możesz posadzić nieco wcześniej, w kwietniu. Zachowaj odstępy ok. 25–40 cm w zależności od siły wzrostu danej rośliny.
- Podłoże – rośliny te lubią glebę żyzną, przepuszczalną, z dodatkiem kompostu. Na ciężkich, gliniastych stanowiskach warto dodać piasku lub drobnego żwiru, żeby woda nie zalegała przy bulwach.
- Stanowisko – najlepsze będzie miejsce słoneczne, osłonięte od silnego wiatru. Mieczyki i dalie w półcieniu będą gorzej kwitły.
- Podlewanie – po posadzeniu podlewaj umiarkowanie, tak, aby ziemia była wilgotna, ale nie rozmoknięta. Gdy rośliny zaczną intensywny wzrost, możesz zwiększyć ilość wody, szczególnie w upalne dni.
- Nawożenie – na starcie wystarczy kompost wymieszany z glebą. W trakcie sezonu możesz stosować nawozy wieloskładnikowe dla roślin kwitnących co 3–4 tygodnie, zgodnie z zaleceniami producenta.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak zabezpieczyć piwonie przez mrozem? Ważne wskazówki, by bujnie zakwitły wiosną
Idealne miejsce na przezimowanie oleandrów. Zadbaj o ważną rzecz, wiosną wypuszcza dużo pąków
Gaura jest wytrzymała, ale potrzebuje zabezpieczenia na zimę. Ten sposób jest najlepszy