Spis treści:
Dlaczego warto przycinać rośliny zimą?
W grudniu mamy dużo pracy w domu, gdy przygotowujemy się do świąt, ale w ogrodzie panuje spokój. Większość roślin znajduje się w uśpieniu, regenerując się po długim sezonie i stopniowo zbierając siły na kolejny. Mogłoby się wydawać, że nie jest to dobry moment na ich przycinanie. Tymczasem w przypadku wielu gatunków początek zimy jest idealny na wykonanie tego ważnego zabiegu pielęgnacyjnego.
Dlaczego warto przycinać rośliny zimą? Rośliny, które zakończyły wegetację i wstrzymały aktywny wzrost w mniejszym stopniu odczuwają stres związany z cięciem. Powstałe w czasie zabiegu rany łatwiej się zabliźniają, co chroni przed wnikaniem chorobotwórczych patogenów. Ponadto zimą w przypadku drzew i krzewów liściastych możemy na pierwszy rzut oka ocenić kształt korony, a następnie uformować ją wedle potrzeby.
Przycinanie w grudniu pomaga utrzymać rośliny w zdrowiu, a także sprzyja ich obfitemu kwitnieniu wiosną. W przypadku gatunków owocowych prawidłowo wykonany zabieg przekłada się na lepsze plonowanie w przyszłym sezonie. Przycinanie o tej porze jest często konieczne, aby zapobiec nadmiernemu rozrastaniu się drzew czy krzewów i zacienianiu innych roślin. To także sposób na odmłodzenie starych egzemplarzy, które z biegiem lat coraz słabiej kwitną i owocują.
W grudniu przycinamy m.in. grusze i jabłonie. Fot. dmitrypk/123RF.com
Przeczytaj również: Patent niemieckich ogrodników na bielenie drzew. Dodają do wapna, by lepiej chronić korę
Jakie rośliny przycinać w grudniu?
Grudniowe cięcie najlepiej wykonać w pogodny, suchy, bezwietrzny i stosunkowo ciepły dzień (w czasie odwilży, czyli bez silnych mrozów). Korzystajmy tylko z czystych, zdezynfekowanych i dobrze naostrzonych narzędzi.
Jakie rośliny przycinać w grudniu?
- Jabłoń – skupiamy się na usunięciu z niej tzw. wilków (pionowych, młodych pędów), a także martwych, chorych i krzyżujących się gałązek. Nie wycinamy natomiast grubych konarów, aby nie osłabić drzewa.
- Grusza – postępujemy tak samo jak w przypadku jabłoni.
- Czarna porzeczka – możemy pozbyć się z niej uszkodzonych, chorych i martwych gałązek oraz najstarszych pędów, które rozpoznamy po ciemnej korze.
- Jagoda kamczacka – z rośliny usuwamy pędy słabe, chore, nadmiernie zagęszczające koronę i te, które pokładają się przy ziemi.
- Malina – jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy, w przypadku malin powtarzających owocowanie skracamy wszystkie pędy na wysokości ok. 5 cm nad podłożem.
- Winorośl – zabieg wykonujemy dopiero pod koniec grudnia lub czekamy do stycznia. Wskazówki dotyczące cięcia znajdziesz tutaj.
- Glicynia – z wisterii wycinamy słabe, wiotkie i uszkodzone przez mróz pędy. Skracamy też pędy boczne, zostawiając na nich kilka pąków, co pobudzi do obfitszego kwitnienia w sezonie.
Przycinanie wyżej wymienionych gatunków w grudniu przyniesie korzyści w nadchodzącym sezonie. Są jednak też takie rośliny, którym zabieg o tej porze z pewnością zaszkodzi. Cięcie tui, forsycji, hortensji ogrodowej, migdałka trójklapowego, czereśni, wiśni czy orzecha włoskiego lepiej odłożyć na później.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak przygotować róże pnące do zimy? Zrób jedną rzecz, zanim będzie za późno
Grudzień to dobry czas, by zrobić ważną rzecz przy hortensjach. Zakwitną dwa razy większe
Jak zabezpieczyć piwonie przez mrozem? Ważne wskazówki, by bujnie zakwitły wiosną